Piątek był wspaniałym dniem dla polskich sportowców w Tokio. Ale głównie lekkoatletów, w innych dyscyplinach idzie nam znacznie gorzej. W sportach walki i podnoszeniu ciężarów z hegemonów, staliśmy się chłopcami (i dziewczynami) do bicia. Całe szczęście, że Dawid Tomala zaskoczył jak Wojciech Fortuna w Sapporo i poszedł po złoto na 50 km, a piękna Maria Andrejczyk nie dała się rywalkom i kontuzjom, zdobywając srebrny medal w rzucie oszczepem. Zobaczcie nasze plusy i minusy piątkowych zmagań w Tokio.
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!