W niedzielny poranek miały zostać rozegrane spotkania półfinałowe oraz mecz finałowy. Adam Styła po zwycięstwie nad Rafałem Wyrębkiem miał się zmierzyć z Waldemarę Rępą. Ostrowianin zrezygnował jednak z gry w niedzielnej odsłonie turnieju z powodów zawodowych.
W drugim półfinale miało dojść do starcia ostrołęczanina Jordana Czapskiego z łomżaninem Januszem Zalewskim. Reprezentant gospodarzy spóźnił się jednak na swój mecz blisko czterdzieści minut i został zdyskwalifikowany zgodnie z regulaminem.
W efekcie do finałowej batalii przystąpili dwaj najwyżej rozstawieni zawodnicy w turnieju, a mianowicie Adam Styła i Janusz Zalewski, którzy w tym sezonie już dwukrotnie walczyli ze sobą w finale. W poprzednich pojedynkach Styła nie dał szans rywalowi i podobnie było także i tym razem. Janusz Zalewski toczył zaciętą batalię jedynie w pierwszym secie do stanu 3:3. Później kontrolę nad meczem przejął Adam Styła i wygrał pewnie 6:3, a w kolejnej odsłonie meczu niezwykle pewnie 6:2.
- Nie było to dla mnie wcale łatwe spotkanie - mówił po finale Adam Styła. - Z Januszem znamy się od dawna i sporo wiemy o swojej grze. Pierwszy set był dla mnie bardzo trudny, bo rywal prezentował się naprawdę dobrze. Później przejąłem już kontrolę nad meczem i wygrałem po raz czwarty w cyklu Turnieju Czterech Miast. Teraz z pewnością powrócę na korty w Ostrołęce jeszcze w sierpniu na otwarte mistrzostwa miasta.
- W tym sezonie wszyscy grają, a wygrywa i tak Styła - mówił na zakończenie imprezy wręczając puchary prezes Ostrołęckiego Stowarzyszenia Tenisowego Jędrzej Nowak.
Z pewnością ostatnie pojedynki to pokazują, ale na rozpoczęcie całego cyklu łomżanin musiał uznać wyższość Jordana Czapskiego. Patrząc na dyspozycję czołowego ostrołęckiego tenisisty, gdyby nie spóźnienie na półfinał, to i tym razem mogło losy turnieju mogły potoczyć się inaczej.
Finał: Adam Styła (Łomża) - Janusz Zalewski (Łomża)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?