Oficjalne otwarcie sezonu odbyło się 27 listopada o godz. 12.00 nad miejskim stawem w Ostrowi Mazowieckiej. W imprezie wzięło udział kilkaset osób: morsy, ich kibice (czyli bliscy i znajomi), a także osoby, które przyszły, aby wesprzeć zbiórkę towarzyszącą wydarzeniu: dla dzieci chorych na epidermolysis bullosa - wrodzone pęcherzowe oddzielanie się naskórka.
Po rejestracji uczestników prezes stowarzyszenia Morstrowiaki, Tomasz Pudełko powitał wszystkich przybyłych morsów. Przyjechali przedstawiciele klubów z Łomży, Węgrowa, Radzymina, Łochowa, Jedwabnego, Ciechanowa, Bielska Podlaskiego, Ciechanowca, Zambrowa, Siedlec, Siemiatycz oraz Wyszkowa i Otwocka.
Miejsce, w którym się obecnie znajdujemy to nasze nowe miejsce do morsowania - znajduje się w centrum miasta. Do tej pory tułaliśmy się po zbiornikach poza Ostrowią Mazowiecką. Nie moglibyśmy tutaj morsować, gdyby nie zaangażowanie kilku osób - przede wszystkim burmistrza miasta Jerzego Bauera i dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Michała Kuleszy
- mówił Tomasz Pudełko.
Morsy zapytały czy można morsować w miejskim stawie. Okazało się, że przy odrobinie dobrej woli, przy odrobinie ciężkiej pracy - można. Ogromne brawa dla Tomka, który nas mocno zmobilizował, bo przy takiej determinacji trudno było powiedzieć "nie". Tomek dopiął swego, nie mieliśmy za bardzo wyjścia
- żartował Michał Kulesza.
Następnie ostrowianin Grzegorz Gutowski, prezes stowarzyszenia Debra Polska Kruchy Dotyk, zachęcił do udziału w licytacjach na rzecz dzieci chorych na wrodzone pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Wśród ponad 20 fantów były m.in. metalowa płyta z autografami aktorów filmu Furioza od CSL Technikum Lotniczego w Nagoszewie, trzydziestominutowa przejażdżka Cadillakiem DeVille z 1960 roku od Kefal Kempisty i lot widokowy PITTS'em od Targor Flight Club. Były też vouchery na zakupy i usługi, karnety na zajęcia sportowe, masaże, a nawet dwa worki mąki po 25 kg od Zespołu Młynów Jelonki i wspólne warzenie piwa oraz 10 butelek złocistego napoju od Browaru Gregor.
Wiele z fantów ma już nowych właścicieli, a niektóre z nich można będzie jeszcze wylicytować na FB Stowarzyszenia Debra Polska Kruchy Dotyk.
Po licytacji odbyła się krótka rozgrzewka przy muzyce, a potem morsy weszły do wody. Na miejscu można było skorzystać także z sauny, która stanęła w parku tuż obok stawu oraz ogrzać się przy ognisku. Organizatorzy zadbali również o ciepły posiłek, a na koniec zaprosili wszystkich morsów do remizy w Starej Grabownicy, gdzie odbyła się biesiada.
Pomysłodawcą morsowania w stawie miejskim był Tomasz Pudełko. Stowarzyszenie posiada wszystkie niezbędne pozwolenia, utworzono regulamin, a sanepid sprawdził jakość wody. Morstrowiaki wysprzątali dno stawu i zabezpieczyli miejsce bojami. Morsowanie będzie odbywać się co tydzień. Więcej informacji o wydarzeniach można będzie znaleźć na FB Morstrowiaków.
- Stary Lubotyń. Zderzenie dwóch samochodów
- Wyłączenia prądu. Sprawdź, gdzie w najbliższych dniach zabraknie prądu
- W powiecie ostrowskim zima już jest! Zobaczcie zdjęcia zimowego krajobrazu
- Jak przebiega budowa bloku socjalnego w Ostrowi Mazowieckiej? Zdjęcia
- PKP Intercity S.A. i małkiński „Staszic" będą współpracować. Z korzyścią dla uczniów
- Rolnik zanieczyścił drogę w Prosienicy obornikiem. Wezwano policję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?