Ostrołęka. Pijane kobiety na drogach. Rekordzistka miała ponad 2 promile

Ostrołęka. Pijane kobiety w samochodzie? Niektórych może to szokować. Wszak panie uchodzą za bardziej odpowiedzialne od mężczyzn. W miniony weekend okazało się, że – niestety – także w tej kwestii mamy do czynienia z równouprawnieniem. Ostrołęccy policjanci zatrzymali w miniony weekend siedem osób, które prowadziły auto pod wpływem alkoholu. W tym aż trzy panie!’

- Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest dla ostrołęckich policjantów priorytetem. Dlatego 24 godziny na dobę są oni obecni zarówno na głównych drogach, jak i lokalnych. Dzięki temu policjanci tylko przez ten weekend udaremnili jazdę 7 pijanym kierowcom. Co zaskakujące biorąc pod uwagę wcześniejsze zdarzenia prawie połowa z nich to kobiety. Ponadto jedna z nich mając ponad dwa promile alkoholu spowodowała zdarzenie drogowe. Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię. Kiedy jesteśmy świadkami takich zdarzeń poinformujmy o tym policję, zanim dojdzie do tragedii – informujr Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Jedna z kobiet była sprawczynią kolizji drogowej na terenie gm. Rzekuń.

- Według wstępnych ustaleń 31-letnia mieszkanka naszego powiatu kierując audi zjechała na przeciwny pas ruchu, czym doprowadziła do zderzenia z prawidłowo jadącym volvo 36-letnim mieszkańcem naszego powiatu. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie doznał poważnych obrażeń. Alkomat wykazał u kobiety ponad 2 promile alkoholu. Zatrzymano jej prawo jazdy – informuje rzecznik Żerański.

Niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się jednak mężczyzna. Kierujący audi 80 w Siarczej Łące 47-latek z terenu powiatu wydmuchał ponad 3 promile

- Bez względu na płeć, czy też wiek powinniśmy zachowywać się odpowiedzialnie. Pomyślmy, jak będzie wyglądało nasze życie, kiedy spowodujemy poważny wypadek drogowy pod wpływem alkoholu i trafimy na wiele lat do więzienia.

Zadajmy sobie też pytanie: Kto wtedy zajmie się naszymi dziećmi? Pomyślmy przed, ponieważ ,,po” nie mamy już wpływu na przebieg zdarzeń – apeluje Tomasz Żerański.

I dodaje:

- Pamiętajmy również, że na drugi dzień po ,,zakrapianej” kolacji nie zawsze możemy wsiąść do auta. Wiele osób pod wpływem alkoholu jest zatrzymywanych właśnie na drugi dzień po spożyciu alkoholu. Złudne jest myślenie, niestety pokutujące nadal wśród wielu kierowców, że jak w kolejnym dniu po spożyciu alkoholu ,,dobrze się czuje”, więc mogę jechać.