No i gruchnęło. W marcu TVN 24 rozpoczął nadawanie serialu o ostrołęckiej policji. Od pijanego policjanta, który miał wygrażać flaszką wódki pewnemu obywateli na jednej ze stacji paliw. Zostawmy jednak wojnę policji z TVN-em na boku. Wszak to podsumowanie, a wojna, wydaje się, jeszcze trwa, choć chwilowo mamy zawieszenie broni. Pozostając jednak w klimatach kryminalnych odnotujmy, że w marcu sąd uniewinnił od zarzutu handlu narkotykami jednego z piłkarzy Narwi Ostrołęka. Musiało to z pewnością ucieszyć - byłego już prezesa klubu - przewodniczącego rady miasta Dariusza Maciaka. Po zatrzymaniu i aresztowaniu tegoż piłkarza, z daleko posuniętą ostrożnością podszedł on do ustaleń prokuratury. Z równie daleko posuniętą ostrożnością podszedł do nich sąd i piłkarza z zarzutów oczyścił.
A Dariusz Maciak chyba zbyt wcześnie uwierzył, że wszyscy piłkarze są aniołkami. Jego zbytnia ufność, przejawiająca się między innymi udostępnianiem piłkarzom mieszkania, zakończyła się słynną "aferą reklamówkową". Ale o tym później.
Elektrownia ogłosiła w marcu, że czas najstarszej jej części - czyli elektrociepłowni - bezpowrotnie się skończył. Wkrótce z krajobrazu Ostrołęki zniknie jeden komin. Pracownicy elektrowni zaczęli się bać, że stracą pracę, ale ich obawy szybko okazały się płonne. Z pracy wprawdzie sporo osób odeszło, ale nikt nie płakał. Bo dostał potężną odprawę. Rekordziści zgarnęli po ponad 150 tys. zł! Nie ma to jednak jak pracować w państwowej firmie. Wystarczy postraszyć protestem i pieniądze na odprawy, z pieniędzy tych, którzy płacą za prąd, czyli wszystkich, się znajdą.
Miasto tymczasem - i to przy znanej pobożności najważniejszych decydentów - musiało uznać, że cudów nie ma. Od dawna wiadomo było, że jak się za grubą kasę zmodernizowało system odbioru ścieków i oczyszczalnię, to trzeba będzie te koszty pokryć podwyżką cen ścieków. W 2010 roku jednak nie pokrywano. Ci większej wiary mówili: Cud! Ci trzeźwiej myślący: wybory samorządowe. W 2011 roku, roku powyborczym, podwyżka nadeszła. Prawie 70-procentowa.
Wyprzedzając ewentualne niezadowolenie społeczne, prezydent Kotowski przedstawił koncepcję nowej, dużej inwestycji. Obok stadionu MOSiR i aquaparku ma stanąć hala sportowa z prawdziwego zdarzenia. Budowa ruszy jeszcze w tej kadencji - zapewniają władze.
Kolejny odcinek naszego złośliwego przeglądu już wkrótce w naszym serwisie. A całość przeczytacie tylko w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
