Studenci architektury z Białegostoku zajęli trzecie miejsce na świecie.
Katarzyna to pasjonatka designu. W wolnym czasie lubi grać w tenisa ziemnego i w siatkówkę ze znajomymi. Grzegorz lubi aktywne życie. Wolne chwile spędza ze znajomymi lub na siłowni. Jagoda lubi podróżować. Wolny czas poświęca na odwiedzanie nowych, nieznanych miejsc. Daje jej to energię do działania oraz inspiracje przy projektowaniu. Piotrek - poza architekturą interesuje się designem graficznym. Preferuje pracę w grupie od indywidualnego działania. Ciężko wyprowadzić go z równowagi. Wszyscy są młodzi i zdolni. O tym jak bardzo przekonali zajmując trzecie miejsce w międzynarodowym konkursie.
- Ten konkurs to dla nas forma sprawdzenia umiejętności w realizacji postawionego tematu na tle innych uczestników - mówi Piotr Matuszek. - To próba trafienia w gusta jurorów, ale to akurat można porównać do loterii. Niestety nie znamy osób zasiadających w komisjach konkursowych. Staraliśmy się pokazywać nasze przemyślenia na dany temat. Już samo zakwalifikowanie się do finału oznaczało, że nasza wizja pokryła się wyobrażeniem jurorów, albo pozytywnie ich zaskoczyła. To ogromne wyróżnienie i motywacja do dalszej pracy. Taki "kopniak energetyczny".
Więcej przeczytasz już jutro w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?