Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miłosne historie naszych Czytelników

Redakcja
Monika: Podobno na prawdziwą miłość czeka się czasem całe życie. Miałam to szczęście, że zajęło mi to mniej czasu. Wcześniej brakowało mi szczęścia w związkach. Nie znalazłam tego jedynego. Miałam jednak nadzieję, że z czasem pojawi się w moim życiu ktoś, kto kompletnie zawładnie moim sercem.Nie spodziewałam się, że spotkam swoją miłość w… sklepie spożywczym, a dokładnie rzecz biorąc przed sklepem. Wychodziłam z pełnymi torbami zakupów, zauważył mnie i zaproponował pomoc. – Nie powinnaś tyle dźwigać, jesteś taka filigranowa – zaczął Przemek. Nigdy nie zapomnę tego uśmiechu, który wówczas mnie zauroczył. No i te pełne wdzięku spojrzenie, miał piękne, niebieskie oczy. Poprosił mnie o mój numer telefonu. Byłam temu niechętna i nieśmiała, w końcu to był obcy mi mężczyzna. Ale był taki uroczy i uprzejmy, że postanowiłam zaryzykować. I nie żałuję.Zaczęliśmy się stopniowo poznawać, spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu. Okazało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Przemek był bardzo czułym facetem, potrafił mnie sobą oczarować. Tego właśnie oczekiwałam od swojego ukochanego. Nie jest problemem zdobyć kobietę. Dużo większym wyzwaniem jest ją zatrzymać u swojego boku. Chciałam być zdobywana, adorowana, czuć się wyjątkową cały czas, nie tylko na początku, kiedy to zazwyczaj zależy nam najbardziej. Przemek doskonale to rozumie i udowadniał mi na każdym kroku, że jestem jego księżniczką. Mogę na niego liczyć w każdej sytuacji, jest moim oparciem i lekiem na całe zło.Życzę Tobie Przemku, aby nasza miłość była wieczna. Spełniajmy swoje marzenia razem, jesteś moim ideałem.Monika otrzymała od nas nagrodę w postaci sesji zdjęciowej u Marty Góralskiej-Wołosz
Monika: Podobno na prawdziwą miłość czeka się czasem całe życie. Miałam to szczęście, że zajęło mi to mniej czasu. Wcześniej brakowało mi szczęścia w związkach. Nie znalazłam tego jedynego. Miałam jednak nadzieję, że z czasem pojawi się w moim życiu ktoś, kto kompletnie zawładnie moim sercem.Nie spodziewałam się, że spotkam swoją miłość w… sklepie spożywczym, a dokładnie rzecz biorąc przed sklepem. Wychodziłam z pełnymi torbami zakupów, zauważył mnie i zaproponował pomoc. – Nie powinnaś tyle dźwigać, jesteś taka filigranowa – zaczął Przemek. Nigdy nie zapomnę tego uśmiechu, który wówczas mnie zauroczył. No i te pełne wdzięku spojrzenie, miał piękne, niebieskie oczy. Poprosił mnie o mój numer telefonu. Byłam temu niechętna i nieśmiała, w końcu to był obcy mi mężczyzna. Ale był taki uroczy i uprzejmy, że postanowiłam zaryzykować. I nie żałuję.Zaczęliśmy się stopniowo poznawać, spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu. Okazało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Przemek był bardzo czułym facetem, potrafił mnie sobą oczarować. Tego właśnie oczekiwałam od swojego ukochanego. Nie jest problemem zdobyć kobietę. Dużo większym wyzwaniem jest ją zatrzymać u swojego boku. Chciałam być zdobywana, adorowana, czuć się wyjątkową cały czas, nie tylko na początku, kiedy to zazwyczaj zależy nam najbardziej. Przemek doskonale to rozumie i udowadniał mi na każdym kroku, że jestem jego księżniczką. Mogę na niego liczyć w każdej sytuacji, jest moim oparciem i lekiem na całe zło.Życzę Tobie Przemku, aby nasza miłość była wieczna. Spełniajmy swoje marzenia razem, jesteś moim ideałem.Monika otrzymała od nas nagrodę w postaci sesji zdjęciowej u Marty Góralskiej-Wołosz Archiwum Czytelniczki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki