Zarówno Marek Pietruczuk, jak i cała reprezentacja Polski zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Z Bułgarii cała kadra powróciła bez medalu, a pięściarz ostrołęckiej Victorii musiał uznać wyższość reprezentanta gospodarzy Stefana Ivanova w walce ćwierćfinałowej. Sędziowie uznali, że Bułgar wygrał walkę 18:10, z czym nie do końca zgadza się ostrołęczanin.
- Wynik był trochę kontrowersyjny, bo sędziowie dość za wysoko wypunktowali zawodnika gospodarzy - uważa Marek Pietruczuk. - Ta walka była z pewnością do wygrania przeze mnie, ale brakuje mi jeszcze doświadczenia, które nabywam z każdą kolejną walką i wyjazdem na międzynarodowe zawody.
Jak podkreśla Marek Pietruczuk w Sofii miał świetne warunki do treningów, a w dodatku pojawiła się okazja do kilku sparingów z ciekawymi rywalami.
- Najciekawszym sparingiem było dla mnie boksowanie z cięższym Ukraińcem, występującym w kategorii do 60 kg - mówi Marek Pietruczuk. - Każdy kolejny pojedynek i każda walka z mocnym rywalem utwierdza mnie w przekonaniu, że stać mnie na coraz lepsze wyniki.
Podopieczny trenera Mieczysława Mierzejewskiego ma za sobą udział również w dwóch turniejach Grand Prix Polski Seniorów, gdzie dwukrotnie wywalczył brązowy medal. Więcej o występach Marka Pietruczuka, zdjęcia z pobytu w Bułgarii i materiał wideo w naszym serwisie www.to.com.pl.
Zobacz materiał filmowy z walki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody