2 z 6
Poprzednie
Następne
Krystian Karbownik z Łazów
Rok temu żona Krystiana Karbownika, Monika zachorowała. Powstały wtedy właśnie fundamenty nowego domu. Wszyscy myśleli początkowo, że to żółtaczka. Ale diagnoza okazała się brutalniejsza. – To był rak trzustki. Wyjątkowo złośliwa, ciężka choroba – mówi pan Krystian. – Żona przeszła operację, która się powiodła. Lekarze wycięli co się dało, woreczek żółciowy, dwunastnicę, kawałek trzustki, ale komórki rakowe zostały i zaatakowały wątrobę. Pozostała chemia. Żona przyjmowała ją czterokrotnie, ale rak się uodpornił i nic to nie dało. Odeszła w nocy 19 września, w domu. Nie dożyła 32 lat