MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. W łomżyńskim szpitalu wrze. A na spotkaniu z nowym dyrektorem tłum! Zobaczcie zdjęcia

Redakcja TO
Nasze miasto Łomża
Koronawirus. W łomżyńskim szpitalu wrze. A na spotkaniu z nowym dyrektorem tłum! Zobaczcie zdjęcia.

Od poniedziałku, 16 marca, łomżyński szpital ma zajmować się wyłącznie udzielaniem pomocy osobom z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. To tak zwany szpital zamienny zakaźny. Oznacza to, że nie mogą w nim przebywać inni pacjenci niż chorzy i zakażeni wirusem.

Pacjentów, którzy leżeli w Łomży przewieziono do innych szpitali. A że – na razie – pacjentów z koronawirusem tam nie ma, szpital świeci pustkami.

Decyzja o przekształceniu szpitala w Łomży wywołała protesty. Mimo apelów władz, przedstawicieli sejmu oraz lokalnych polityków, a nawet internetowych protestów mieszkańców, decyzja zapadła. Nie pomogła nawet dymisja pełniącej obowiązki dr Joanny Chilińskiej. Zarząd województwa podlaskiego powołał nowego zarządcę - Jacka Roledera.

Przeczytaj: Protesty w Łomży. Nie chcą szpitala zakaźnego. Dramatyczne relacje lekarzy

Pełniący od 16 marca obowiązki dyrektora Jacer Roleder spotkał się z załogą szpitala.

- Poproszono mnie, by zorganizować tutaj szpital pierwszego rzutu do walki z koronawirusem - rozpoczął spotkanie Jacek Roleder, wyznaczony do kierowania Szpitalem Wojewódzkim w Łomży. I zapewniał, że nie zostali w Łomży sami.

Nie potrafił jednak przedstawić pracownikom szpitala merytorycznego uzasadnienia przekształcenia placówki. Wszyscy w Łomży są zgodni, że dużo lepiej do tego przygotowane są szpitale w stolicy województwa – Białymstoku.

Koronawirus w Polsce. Protesty w Łomży. Nie chcą szpitala za...

- Poproszono mnie, by organizacyjnie poprowadzić szpital przez ten trudny czas. Wydaje mi się, że jestem dobrym organizatorem – powiedział Jacek Roleder. – Zrobię wszystko, żeby zabezpieczyć was jako pracowników. Mam nadzieję, że jest tak, jak mówiła pani dyrektor, że nie boicie się koronawirusa – dodawał.

A pracownicy zapewniali, że nie odstąpią dopóki wojewoda nie przedstawi merytorycznego uzasadnienia decyzji o przekształceniu, albo tę decyzję zmieni.

Dodajmy, że samo spotkanie przebiegało nie tylko w nerwowej atmosferze, ale przede wszystkim w warunkach urągających wręcz obowiązującym zaleceniom zachowania w sytuacji zagrożenie epidemiologicznego. Aż strach pomyśleć, że mógł w nim brać udział ktoś zakażony koronawirusem. Zwłaszcza, że większość uczestników to personel szpitala, który właśnie z tym koronawirusem ma walczyć!

Widać to doskonale na zdjęciach.

Zobacz także

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki