- Piloci TU-154M kozakowali, lądowali wbrew rozsądkowi, nie chcąc się narażać ważnym pasażerom - ujawniła Dziennikowi Gazecie Prawnej osoba znająca zapisy czarnych skrzynek.
- To ciężkie nagranie, pełne szumów. Pewne fragmenty są niezrozumiałe. Jednak dają dokładnie do zrozumienia, co było przyczyną katastrofy. Nie ma mowy o żadnym zamachu - uważa rozmówca gazety.
- Niestety, ale jasne jest przekroczenie wszelkich zasad bezpieczeństwa przez załogę. Dość dramatycznie brzmi odpowiedź, jakiej udzielili kolegom z JAK-a 40 - mówi dalej.
Dziennik Gazeta Prawna wyjaśnia, że z zapisem czarnych skrzynek pierwsza zapozna się Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Najważniejsi polscy politycy wysłuchają nagrań z kokpitu. Zapoznają się również z analizą działania instrumentów pokładowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?