Portal tvn24.pl poinformował o dokumentacji lotniska Smoleńsk-Siewiernyj, która zawiera m.in. kartę podejścia, określającą w jaki sposób samolot powinien podchodzić do lądowania. Dziennikarze widzieli te dokumenty. Wynika z nich, że 10 kwietnia rano 1,1 kilometra przed pasem startowym prezydencki tupolew powinien znajdować się na wysokości 70 metrów. Prawdopodobnie znajdował się jednak około 50 metrów niżej, zaledwie kilkanaście metrów nad ziemią.
Katastrofa w Smoleńsku. Zobacz trzeci, niepublikowany wcześniej film z miejsca upadku Tupolewa
Wtedy właśnie maszyna ścięła pierwsze drzewa. Chwilę później, dokładnie o godz. 8:39:50 została zerwana linia energetyczna biegnąca nieopodal lotniska. Prawdopodobnie prezydencki Tupolew ściął druty skrzydłem. Nisko nad ziemią doleciał do pierwszych lamp sygnalizacyjnych lotniska "Siewiernyj", tych samych, w których później rosyjscy wojskowi wymieniali żarówki (wciąż nie wiadomo, dlaczego to robili).
Katastrofa w Smoleńsku. Drastyczne zdjęcia z miejsca tragedii
Do płyty lotniska pozostawało jeszcze 900 metrów, gęsty zagajnik i nasyp przed szosą ze Smoleńska. Piloci tupolewa starali się prawdopodobnie za wszelką cenę poderwać maszynę. Jednak w tym momencie jej skrzydło ścięło ścięło potężną brzozę. To prawdopodobnie sprawiło, że polski samolot odwrócił się do góry podwoziem i z całym impetem runął na ziemię. O godzinie 8.56 na lotnisku "Siewiernyj" odezwały się syreny ekip ratunkowych.
Na zdjęciach zamieszczonych na rosyjskim blogu www.smolensk.sw wyraźnie widać przebieg ostatniej trasy prezydenckiego Tu-154M.
Jak wynika z wykresu zawartego w karcie podejścia, na który powołuje się portal tvn24.pl, polski samolot powinien znajdować się: w odległości 10,41 km na wysokości 500 metrów, w odległości 6,10 km - na wysokości 300 metrów, w odległości 1,1 km - 70 metrów. W rzeczywistości maszyna leciała dużo, dużo niżej. Dlaczego? Na to pytanie nie ma dziś odpowiedzi.
Katastrofa w Smoleńsku. To był zamach, później padły strzały! - jak rodzą się teorie spiskowe
Źródło: Gazeta Współczesna Katastrofa w Smoleńsku. Ostatnie chwile prezydenckiego Tu-154M. Analiza zdjęć z rosyjskiego bloga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?