Ciało Lecha Kaczyńskiego wydobyto z wraku samolotu dopiero kilka godzin po uderzeniu tupolewa w ziemię. Przynajmniej taka jest oficjalna informacja strony rosyjskiej. Miało to nastąpić około godziny 14 naszego czasu. Godziny tej nie można potwierdzić, bo Rosjanie długo nie dopuszczali Polaków do miejsca katastrofy - pisze Fakt.
Nie jest też jasne, ile dokładnie czasu minęło od chwili odnalezienia ciała przez Rosjan do podejścia do niego oficerów BOR.
Część tupolewa, w której była salonka prezydencka, była najmniej zniszczona. Dzięki temu oficerowie mogli sami rozpoznać ciało prezydenta. Po wydobyciu zwłok prezydenta zostały one położone na noszach pokrytych folią i przykryte białym materiałem. Następnie przeniesiono je około 30 metrów od elementów wraku i ułożono na ziemi.
Czytaj więcej:
Ujawniono przyczynę śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Dochodziła godzina 15. Wokół ciała Lecha Kaczyńskiego zaczęli gromadzić się rosyjscy żołnierze, prokuratorzy, biegli lekarze, dziennikarze, a nawet technicy, którzy montowali lampy oświetlające ten teren. Zwłoki cały czas leżały na ziemi. Przy noszach czuwali oficerowie BOR - relacjonuje Fakt.
Około godziny 20 na miejsce tragedii przyjechał autobus, w którym był m.in. premier Jarosław Kaczyński oraz jego najbliżsi współpracownicy. To prezes Prawa i Sprawiedliwości dokonał identyfikacji zmarłego.
Czytaj więcej: Wstrząsające szczegóły identyfikacji zwłok prezydenta. Jarosław Kaczyński: "Nie wiedziałem wtedy, że ręka jest oderwana"
Kilkadziesiąt minut po identyfikacji owinięte prawdopodobnie folią ciało Lecha Kaczyńskiego zostało włożone do zwykłej trumny i przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Smoleńsku.
W niedzielę, 11 kwietnia, rano ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego ubrano w garnitur, który przywieziony został z Polski. Złożono je w wyściełanej atłasem skrzyni z blachy cynkowej. Następnie zaspawano jej wieko w obecności Jerzego Bahra, ambasadora Polski w Rosji. Skrzynię włożono do rosyjskiej trumny z drewna sosnowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?