Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa w Smoleńsku. Co działo się z ciałem Lecha Kaczyńskiego?

źródło: Fakt
 ZOBACZ TO:  KATASTROFA W SMOLEŃSKU. ZDJĘCIA Z MIEJSCA TRAGEDII
ZOBACZ TO: KATASTROFA W SMOLEŃSKU. ZDJĘCIA Z MIEJSCA TRAGEDII Fot. http://kp.ru/daily/24471/630456/
Ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego wydobyto z wraku samolotu dopiero kilka godzin po uderzeniu tupolewa w ziemię - podaje dziennik Fakt.

Ciało Lecha Kaczyńskiego wydobyto z wraku samolotu dopiero kilka godzin po uderzeniu tupolewa w ziemię. Przynajmniej taka jest oficjalna informacja strony rosyjskiej. Miało to nastąpić około godziny 14 naszego czasu. Godziny tej nie można potwierdzić, bo Rosjanie długo nie dopuszczali Polaków do miejsca katastrofy - pisze Fakt.

Nie jest też jasne, ile dokładnie czasu minęło od chwili odnalezienia ciała przez Rosjan do podejścia do niego oficerów BOR.

Część tupolewa, w której była salonka prezydencka, była najmniej zniszczona. Dzięki temu oficerowie mogli sami rozpoznać ciało prezydenta. Po wydobyciu zwłok prezydenta zostały one położone na noszach pokrytych folią i przykryte białym materiałem. Następnie przeniesiono je około 30 metrów od elementów wraku i ułożono na ziemi.

Czytaj więcej:
Ujawniono przyczynę śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Dochodziła godzina 15. Wokół ciała Lecha Kaczyńskiego zaczęli gromadzić się rosyjscy żołnierze, prokuratorzy, biegli lekarze, dziennikarze, a nawet technicy, którzy montowali lampy oświetlające ten teren. Zwłoki cały czas leżały na ziemi. Przy noszach czuwali oficerowie BOR - relacjonuje Fakt.
Około godziny 20 na miejsce tragedii przyjechał autobus, w którym był m.in. premier
Jarosław Kaczyński oraz jego najbliżsi współpracownicy. To prezes Prawa i Sprawiedliwości dokonał identyfikacji zmarłego. Czytaj więcej: Wstrząsające szczegóły identyfikacji zwłok prezydenta. Jarosław Kaczyński: "Nie wiedziałem wtedy, że ręka jest oderwana"
Kilkadziesiąt minut po identyfikacji owinięte prawdopodobnie folią ciało Lecha Kaczyńskiego zostało włożone do zwykłej trumny i przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Smoleńsku.
W niedzielę, 11 kwietnia, rano ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego ubrano w garnitur, który przywieziony został z Polski. Złożono je w wyściełanej atłasem skrzyni z blachy cynkowej. Następnie zaspawano jej wieko w obecności Jerzego Bahra, ambasadora Polski w Rosji. Skrzynię włożono do rosyjskiej trumny z drewna sosnowego.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki