Suspensa zabrania księdzu odprawiać mszy świętej, spowiadać wiernych oraz udzielać komunii. Mimo to ksiądz Natanek w swojej kaplicy odprawił blisko czterogodzinne nabożeństwo.
W kazaniu wyjaśnił między innymi, że abp. Życiński "przykuty jest grubym łańcuchem w piekle! Bo to masoni napisali za niego doktorat, ubrali go w sutannę i wyświęcili - pisze Gazeta Wyborcza. - O bycie masonem oskarżył też kardynała Dziwisza.
Na koniec duchowny poinformował wiernych, że w sobotę kontaktował się z Jezusem.
- Otrzymałem od Jezusa możliwość telefonu do nieba, i kiedy nie nabrykam z Panem Bogiem, to mam taki światłowód, że ta linia jest otwarta. W sobotę prosiłem o wiadomość z nieba i ją dostałem -mówił.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?