Już sam początek spotkania pokazał, iż to zespół z Łysych na w swoich szeregach zdecydowanie lepsze zawodniczki. Niezwykle szybko ze swoją rywalką uporała się Białorusinka Tatiana Czurabajewa, która powróciła do gry po tygodniowej absencji spowodowanej chorobą. Bardzo dobrze spisywały się także Sylwia Składanek oraz Alina Żelazna również bez problemów wygrywając pierwszej partie spotkań.
Niestety tym razem zawiodła na pierwszym stole Oktawia Karkoszka. Czołowa zawodniczka z Łysych przegrała swoje indywidualne pojedynki z Agnieszką Kaczmarek i Aleksandrą Rzeszutek. Porażką zakończyła się także jej deblowa gra wraz z Tatianą Czurabajewą.
- Byłam blisko dwa tygodnie chora i widzę, że po powrocie do treningów nie idzie mi tak dobrze jak poprzednio - mówiła Oktawia Karkoszka. - Tak naprawdę nie wiem momentami, co robię źle.
Mimo niedyspozycji czołowej zawodniczki koleżanki pokazały tym razem klasę i odniosły pewne zwycięstwo 7:3. Przerwały tym samym fatalną passę spotkań bez zwycięstwa w rozgrywkach I ligi, bowiem do tej pory porażki zespół ponosił tylko grając przed własną publicznością.
- To taki mały paradoks, ale lepiej gramy w spotkaniach wyjazdowych, jak u siebie - stwierdza trener Grzegorz Fabiszewski. Cieszę się jednak, że przełamaliśmy złą passę i mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już tylko lepiej.
JBB GLUKS Start Łyse - Euro-Styl MRKS Gdańsk 7:3
Wyniki poszczególnych partii: Czurabajewa - Rzeszutek 3:0, Karkoszka - Kaczmarek 2:3, Czurabajewa/Karkoszka - Kaczmarek/Ściblak 0:3, Czurabajewa - Kaczmarek 3:2, Karkoszka - Rzeszutek 2:3, Składanek - Duda 3:0, Żelazna, Ściblak 3:0, Składanek/Żelazna - Rzeszutek/Duda 3:1, Składanek - Ściblak 3:0, Żelazna - Duda 3:2.
Spotkanie Oktawii Karkoszki z Agnieszką Kaczmarek
Gra deblowa Karkoszka/Czurabajewa - Kaczmarek/Ściblak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?