- Powiedział, że nie będzie patronował osobom, które są na bakier z prawem - mówi Marcin Sobociński. I komentuje. - Faktycznie dwóch zawodników miało wyroki, ale swoje już odsiedzieli i są czyści. Zresztą będą się bić na ringu, będą sędziowie, będzie ochrona..., więc o co chodzi?
Oficjalne wyjaśnienia burmistrza Waldemara Trochimiuk są nieco inne: "Uprzejmie informuję, że do Urzędu Miasta nie wpłynęło żadne pismo informujące o organizowanej przez Pana Marcina Sobocińskiego Gali MMA. W związku z powyższym sposób organizacji tego przedsięwzięcia nie pozwala Burmistrzowi Przasnysza na jego dofinansowanie" - tłumaczy.
Marcin Sobociński ripostuje: Również uprzejmie informuję, że była zawarta między mną a Panem Burmistrzem umowa słowna na dofinansowanie imprezy. Miałem tylko przedstawić fakturę wystawioną na Urząd Miasta Przasnysz za obsługę techniczną oświetlenia i nagłośnienia gali. Nie było mowy o żadnym piśmie które miałbym złożyć. Podobnie było przecież z dofinansowaniem Miss Mazowsza 2012 gdzie była zawarta umowa słowna, przedstawiłem fakturę i została przez Urząd Miasta opłacona i nie było żadnego składnego pisma tylko umowa słowna. Niech Pan Burmistrz poda prawdziwe powody swojego wycofania. Ja je znam i mogę je przedstawić, ale tą przyjemność zostawiam Panu Burmistrzowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?