Dwa tablety trafiły na Oddział Dziecięcy ostrołęckiego szpitala

Dzięki temu mali pacjenci będą mogli oglądać bajki, uczyć się nowych rzeczy i bawić się, zapominając o stresie związanym z pobytem w szpitalu- czytamy na stronie ostrołęckiego szpitala.

W mediach społecznościowych jednak nawiązała się dyskusja, czy taki sprzęt jest faktycznie potrzebny. Pod postem pojawiło się kilka uwag i komentarzy.

Czy to taki super pomysł? Dzieci powinno się nakłaniać do kreatywnego spędzania czasu, a czas ekranowy powinno się ograniczyć maksymalnie. To po pierwsze. A po drugie, jak podzielicie trzy tablety na wszystkich dziecięcych pacjentów? Będzie tylko problem.

- zastanawia się internautka.

Byłam świadkiem jak małemu pacjentowi za pomocą tabletu z jego ulubioną bajką odwrócono uwagę, by pielęgniarka mogła spokojnie założyć wenflon. Najpierw od mamy dziecka uzyskała informację jaką bajkę dziecko lubi najbardziej, a w tym czasie druga pielęgniarka posmarowała dziecku maścią znieczulającą (są takie) miejsce, gdzie miało być wkucie. No i zanim dziecko, wpatrzone w ekran, zorientowało się to wenflon był już założony. Tak przy mnie założono wenflon mojemu wnukowi. Tyle tylko, że to było w szpitalu w Anglii. Tak więc, jak widzisz, taki sprzęt na oddziale może się przydać z korzyścią dla małego pacjenta

- pisze inna pani.

Na wątpliwości internautek odpowiedział Krzysztof Groszyk, pracownik ostrołęckiego szpitala:

Pragnę zapewnić, że każda decyzja dotycząca zakupu i wykorzystania urządzeń jest dokładnie przemyślana, aby zasoby były wykorzystywane w sposób optymalny i na korzyść naszych małych pacjentów. Monitorujemy na bieżąco zapotrzebowanie i wykorzystanie dostępnych tabletów, aby ocenić, czy istnieje konieczność rozszerzenia ich liczby. Jeśli zaobserwujemy, że istnieje stałe zainteresowanie i potrzeba korzystania z większej liczby urządzeń, z pewnością rozważymy zwiększenie ilości urządzeń. Chcemy uniknąć sytuacji, w której dodatkowe urządzenia nie będą w pełni wykorzystywane, dlatego tak ważna jest dla nas bieżąca ocena potrzeb oddziału i małych pacjentów. Dziękujemy za zrozumienie i wsparcie.