MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne zdarzenia. Wójt ma podrapaną rękę, rolnik przebywa w szpitalu

(mb)
Hanna Skłodowska pokazuje, w którym miejscu policjanci obezwładnili jej męża
Hanna Skłodowska pokazuje, w którym miejscu policjanci obezwładnili jej męża
Podczas próby wytyczania drogi policja zatrzymała rolnika, który miał zaatakować wójta gminy

W ubiegłym roku w gminie Zaręby Kościelne rozpoczęto budowę drogi asfaltowej przez kilka sąsiednich wsi, m. in. Świerże - Kończany. Prace zbliżają się powoli do końca, choć nie jest łatwo.

5 września doszło w związku z tą budową do dramatycznych zdarzeń.

Tego dnia, około południa, w Świerżach - Kończanach, policjanci zatrzymali mieszkańca tej wsi. Odbywało się to na jego posesji. Policjant przeskoczył przez płot, obezwładnił Kazimierza Skłodowskiego, przy pomocy drugiego policjanta skuli go w kajdanki i wsadzili do radiowozu. Szczupły i niewysoki mężczyzna cały czas krzyczał.

Przeczytaj więcej: Rzucił się na wójta. Mieszkańca podzarębskiej wsi poniosły nerwy

Zasadniczym powodem policyjnej akcji było to, że Kazimierz Skłodowski nie zgadzał się na przesunięcie płotu na jego posesji w związku z budową asfaltowej drogi przez wieś. Jak wynika z notatki policyjnej, powodem interwencji było to, że mężczyzna ten miał szarpać Józefa Rostkowskiego, wójta gminy Zaręby Kościelne.

Świadkowie, m. in. Dorota Świerżewska, sąsiadka Skłodowskich, twierdzą, że pan Kazimierz nawet nie dotknął wójta.

- Stał kilka metrów od niego, a wójt mógł się sam potknąć podczas wbijania kołków i rozciągania taśmy - mówi sąsiadka. - Wszystko to było na podwórku Skłodowskich.

- Stałem w pasie drogowym, a kto mówi inaczej, po prostu łże - mówi wójt Józef Rostkowski.

Co takiego się stało, że wytyczaniu granicy w tym miejscu towarzyszyła policja?

- Poprosiliśmy policję o pomoc, bo ten człowiek utrudniał nam kontynuowanie modernizacji 2,2 km drogi gminnej prowadzącej przez kilka sąsiednich wsi - mówi wójt Józef Rostkowski. - Drogę trzeba poszerzyć kosztem sąsiednich działek, także jego, ale on odwołuje się od każdej decyzji w tej sprawie i blokuje inwestycję. Jeśli będziemy nadal z nią zwlekać, możemy stracić 0,5 mln zł dofinansowania, jakie mamy otrzymać z budżetu wojewody.

Efektem zdarzenia jest to, że wójt obwinia Kazimierza Skłodowskiego o napaść, a rzekomy napastnik jeszcze w tydzień później przebywał w szpitalu z wieloma obrażeniami na ciele. Twierdzi, że pobili go policjanci.

Byliśmy w Świerżach i rozmawialiśmy ze świadkami tych zdarzeń. Reportaż zamieszczamy w najnowszym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki