dowcipy

Redakcja

19 sierpnia 2014, 18:42

Idzie burza. Strach pomyśleć, co może się stać. Mówi żona do męża - może byśmy się wyspowiadali. Mąż włożył ręcznik na szyję, usiadł na zydlu do wysłuchania spowiedzi żony.- Wiesz co stary, ten drugi chłopak, Stasiek, to nie był z tobą, Krzysiek też i Zośka, ta przedostatnia, to też nie z tobą.- Ziez co stara, żeby nie te świątości, co mi na syji wisą – odpowiada mąż - to zaraz bym dał ci porządne rozgrzeszenie. Ja się nie będę spowiadał, bo widziś, że się przeciera i tej burzy na pewno nie będzie — Idzie burza. Strach pomyśleć, co może się stać. Mówi żona do męża - może byśmy się wyspowiadali. Mąż włożył ręcznik na szyję, usiadł na zydlu do wysłuchania spowiedzi żony.- Wiesz co stary, ten drugi chłopak, Stasiek, to nie był z tobą, Krzysiek też i Zośka, ta przedostatnia, to też nie z tobą.- Ziez co stara, żeby nie te świątości, co mi na syji wisą – odpowiada mąż - to zaraz bym dał ci porządne rozgrzeszenie. Ja się nie będę spowiadał, bo widziś, że się przeciera i tej burzy na pewno nie będzie sxc.hu

Zobacz galerię (5 zdjęć)

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

dowcipy Tygodnik Ostrołęcki

Wróć na to.com.pl