- Kiedy ten most w końcu zostanie oddany do użytku - dopytywał na dzisiejszej sesji Rady Gminy Lelis Tadeusz Karczewski, przedsiębiorca z Łęgu.
Na sesji pojawili się przedstawiciele sołectwa Łęg Starościński-Walery, zbulwersowani przeciągającą się inwestycją. I niezmiernie dokuczliwą. Most na Rozodze jest zamknięty z powodu remontu. Ów remont trwa od lipca. O utrudnieniach (i trasie objazdu) informuje tablica postawiona w Łęgu Przedmiejskim, przed samym mostem oznakowania nie ma. Mieszkańcy znają teren, obcy nierzadko błądzą po wiejskich drogach. Odkąd most jest zamknięty, wszyscy zmotoryzowani więcej wydają na paliwo.
- Kto się podpisał pod tym, żeby cały most wyłączyć z ruchu - dociekał Tadeusz Karczewski. - Tam się nic nie dzieje. Takie ładne dni, a robotników moście ani widu, ani słychu!
O sprawie pisaliśmy w TO 38/2012. Długo dyskutowali o niej powiatowi radni na sesji 12 września. Dzisiaj swoje oburzenie wyrazili i mieszkańcy sołectwa, i samorządowcy z Lelisa.
- My też mamy wielki ból z powodu tej inwestycji - mówił wójt Stanisław Subda. - Dołożyliśmy do niej z budżetu gminy 3,1 mln zł. Nie tylko remont mostu kuleje, to samo jest z budową dojazdów. Wiele razy rozmawiałem na ten temat ze starostą, także wysyłałem pisma. A wykonawca jest w lesie. I to dosłownie - czy pada deszcz, czy świeci słońce, pracownicy stoją w lesie. Tempo prac jest karygodne. Takiej inwestycji jeszcze nie mieliśmy.
Temat powróci podczas jutrzejszej sesji Rady Powiatu w Ostrołęce. Wybierają się na nią zbulwersowani mieszkańcy. Więcej w najbliższym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?