Nad przebiegiem wypieków czuwała Agnieszka Wojtasik, nauczycielka ZSZ nr 4, pracująca na co dzień z uczniami klas cukierniczych.
- Zaprosiliśmy przedszkolaki, aby mogły zobaczyć, jak wygląda praca cukiernika. Najprościej nam to pokazać na cieście drożdżowym, bo tam każdy z etapów jest bardzo szybki. Z ciasta drożdżowego można zrobić wszystko, jest bardzo plastyczne, a dzieci mogą z niego lepić jak z plasteliny. Chcieliśmy im pokazać proces pieczenia, ale w formie krótkiej i ciekawej, aby się nie nudziły – mówiła Agnieszka Wojtasik.
- Być może z naszych małych gości wyrosną w przyszłości cukiernicy – dodała Anna Przygoda-Majewska, dyrektor placówki.
W tworzeniu wypieków pomagali maluchom przyszli cukiernicy z ZSZ nr 4. Najpierw wspólnie z przedszkolakami przygotowali rozczyn, później dzieci obserwowały ucieranie żółtka z cukrem. Dodawały składniki, mieszały, a następnie rozwałkowywały wałeczki ciasta i zwijały je, formując drożdżowe ślimaczki. Po upieczeniu i ozdobieniu, każde z nich wzięło drożdżowego ślimaczka ze sobą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?