Mężczyzna, który 28 stycznia w Krzynowłodze Małej, otrzymał dwa ciosy siekierą w głowę od kolegi od kieliszka, nie ma zamiaru pociągać do odpowiedzialności swojego prześladowcy.
- Obrażenia pokrzywdzonego okazały się dość powierzchowne. Spowodowały rozstrój zdrowia poniżej dni siedmiu, a takie przestępstwo nie jest ścigane z urzędu, a jedynie na drodze oskarżenia prywatnego. Tadeusz S. nie chciał jednak nikogo o nic oskarżać - mówi prokurator rejonowy Artur Folga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!