Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chce walczyć o swoje dzieci

Redakcja
- Wiem, że popełniam błędy, nie radzę sobie z wychowaniem dzieci tak jak powinnam, ale bardzo je kocham i zrobię wszystko, aby do mnie wróciły - mówi nam ze łzami w oczach Jadwiga Widomska i pokazuje zdjęcia swoich pociech: Małgosi (17 lat), Marcina (14 lat), Izy (12 lat) i Gabriela (9 lat)

Dzieci pani Jadwigi z Makowa Mazowieckiego obecnie przebywają w ośrodku Caritas w północno-wschodniej części Polski. Stały się samodzielne. Kobieta stara się, aby wróciły do niej na stałe.

- Przez wiele lat miałam asystenta rodziny - opowiada 45-letnia kobieta. - Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko potrafię zrobić. W wieku 20 lat miałam poważny wypadek samochodowy, poza tym od urodzenia mam krótszą nogę. Teraz doszło nadciśnienie, bóle nóg i biodra. Czasami nie radzę sobie z emocjami - mówi kobieta.

Przyznaje, że nie radziła sobie z problemami wychowawczymi, doszły do tego także poważne zaniedbania zdrowotne.

- Dostałam wyrok sądu o przekazaniu dzieci do rodziny zastępczej. Miałam tydzień na ich przygotowanie, ale i tak było to okropne - wspomina pani Jadwiga. Dzieci odebrano jej 22 września 2014 roku. - Dzieci bardzo płakały, a ja, przyznaję, bardzo krzyczałam, nie chciałam ich puścić. Ale czy to dziwne, że walczyłam o dzieci?

Rodzina pani Jadwigi była objęta opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

- Nikt za niezaradność, bałagan w domu czy brak jedzenia w lodówce nie zabiera matce dzieci- mówi kierownik MOPS Barbara Brzostek.- W tej sytuacji były znacznie poważniejsze przesłanki. Jednak biorąc pod uwagę dobro dzieci i matki nie mogę wypowiadać się w kwestiach zdrowotnych.

To jednak właśnie problemy zdrowotne były głównym argumentem sądu do przekazania dzieci rodzinie zastępczej.

- Najlepiej jest jak dzieci wychowują się w rodzinie biologicznej. Zdarza się jednak, że dla ich bezpieczeństwa i zdrowia muszą zostać przekazane w pieczę zastępczą - mówi pani kierownik. I uważa, że w tej sytuacji dobrze się stało, że dzieci na chwilę obecną przebywają w ośrodku Caritas. Dodaje jednak, że pani Jadwiga ma prawo o nie walczyć.

Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu Tygodnika w Makowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki