MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bug utrzymał pozycję wicelidera

mp
Piłkarze Bugu, po dwóch słabszych meczach, wygrali w ligowym meczu z Koroną HiD Ostrołęka. Spotkanie było bardzo ciekawe, a kibice mogli obejrzeć pięć bramek. Jednocześnie było to pierwsze zwycięstwo Bugu pod wodzą nowego szkoleniowca Andrzeja Prawdy.

Bug Wyszków - Korona HiD Ostrołęka

Już w 4. minucie wyszkowianie przeprowadzili składną, bardzo szybką akcję. Kowalczyk znalazł się w dobrej sytuacji, jednak oddał zbyt lekki strzał. Goście odpowiedzieli groźną akcją, po której interweniować musiał debiutujący w bramce Bugu Michał Bogut. W 15. minucie bardzo dobrą okazję mieli ostrołęczanie. Po prostopadłym podaniu z głębi pola napastnik Korony znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Bugu. Najwidoczniej Bogut dobrze skrócił kąt przeciwnikowi, gdyż ten nie zdołał umieścić piłki w siatce. Dwie minuty później zawodnik z Ostrołęki uderzył w boczną siatkę, po akcji prawą stroną. W 26. minucie wyszkowianie byli bardzo bliscy zdobycia bramki. Świetnie dośrodkował Biernacki, a Wróbel o milimetry minął się z piłką. Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy wynik otworzyć mógł Kowalczyk - Wróbel dośrodkował z autu, w zamieszaniu w polu karnym do piłki doszedł Kowalczyk, uderzył z ok. 5 metrów, ale nieznacznie się pomylił. W 36. minucie gospodarze przeprowadzili bliźniaczą akcję. Po krótko rozegranym rzucie rożnym dośrodkował Woźniak, a akcję skutecznym strzałem głową zamknął Wróbel. Na odwet Korony nie trzeba było długo czekać. W 42. minucie Chalski stracił piłkę na rzecz napastnika z Ostrołęki, ten popędził prawą stroną i będąc w polu karnym, oddał mocny, precyzyjny strzał na bramkę Boguta, wyrównując wynik meczu. Radość gości nie trwała długo, bo już minutę później Bug prowadził 2:1. Szala posłał dalekie podanie do będącego w polu karnym Hermana, ten przyjął piłkę, obrócił się i mocnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi.

Zaraz po wznowieniu gry po przerwie wyszkowianie podwyższyli prowadzenie. Drugą bramkę zdobył Herman. Świetnym podaniem przez połowę boiska popisał się Pruszkowski. Minęło 15 minut i piłkarze Korony wyrównali. Dwóch zawodników wymusiło błąd na Wajdziku, piłkę przejął Sokół i uderzeniem z ok. 25 m zdobył bramkę kontaktową dla swojego zespołu. Wyszkowianie starali się odpowiedzieć rywalom. Rowicki w sytuacji sam na sam został powstrzymany przez bramkarza. Napastnik Bugu był bardzo aktywny i w 78. minucie również był bliski zdobycia bramki, kolejny raz jednak na jego drodze stanął golkiper z Ostrołęki. W 82. minucie z woleja przymierzył Herman, jego strzał minął nieznacznie słupek bramki. Dobrze grający tego dnia ostrołęczanie szukali swoich okazji, jednak skupiali się głównie na dośrodkowaniach, a Bogut z ich wyłapaniem nie miał z reguły większych problemów. W końcówce bramkarza gości próbował jeszcze strzałem z dystansu zaskoczyć Wyszyński, ale uderzył w środek bramki.

Bug Wyszków - Korona HiD Ostrołęka 3:2 (2:1)

Bramki dla Bugu: Wróbel 36', Herman 43', 49'

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki