Budżet oparty na życzeniach

- Skąd my mamy brać te 30 mln zł na inwestycje? To jest budżet życzeniowy, wirtualny - tak o przyszłorocznym budżecie powiatu wypowiada się radny Kazimierz Gołębiewski. Razem z innymi członkami opozycji krytykuje zarząd powiatu za nierealne plany i rosnące zadłużenie. Dlatego na ostatniej sesji, wraz z czterema innymi radnymi, wstrzymał się, gdy głosowano nad uchwaleniem budżetu. Większość radnych poparła jednak projekt i plany zarządu.

Przyszłoroczny budżet powiatu nie rysuje się w różowych barwach. Sam starosta przyznaje, że to będzie budżet ciężki, ale dodaje także - optymistyczny. Mówiąc tak, Bogdan Pągowski ma z pewnością na myśli liczne projekty inwestycyjne, na które spodziewa się otrzymać dofinansowanie. Budżet powiatu 2010 to bowiem przede wszystkim budżet wielu niewiadomych. Plan inwestycji jest optymistyczny, opiewa na około 30 mln zł, ale opiera się głównie na założeniu, że powiat zdobędzie co najmniej kilkanaście milionów złotych zewnętrznych dotacji. Właśnie na tym z kolei opiera się główny zarzut opozycji wobec planów zarządu.

- Jest to budżet życzeniowy, wirtualny. Życzenia czasami się spełniają i życzę tego zarządowi i radnym, ale skąd my weźmiemy te 30 ml zł na inwestycje? - pytał zarząd radny Kazimierz Gołębiewski. - Mamy pozyskać 99,6 proc. pieniędzy na inwestycje, które mamy zapisane w budżecie 2010 roku. Ja życzę zarządowi dobrze, ale w to nie wierzę. Musiałby się stać cud jak w Kanie Galilejskiej, gdzie rozmnożył się chleb i wino.

To nie wina zarządu - tłumaczył starosta - że Mazowiecka Jednostka dzieląca dotacje o rok spóźniła się z rozstrzygnięciem niektórych konkursów, co automatycznie opóźnia inwestycje. Powiat czeka m.in. na decyzję, czy dostanie pieniądze na przebudowę Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Podobnie w zawieszeniu jest przebudowa bursy szkolnej. To najbardziej kosztochłonne inwestycje zaplanowane w powiecie (każda po około 6 mln zł).

- Czy w związku z tymi opóźnieniami w rozstrzyganiu konkursów mamy te projekty wyrzucić do kosza? - pytał starosta.

Drugi zarzut opozycji dotyczył rosnącego zadłużenia powiatu. Kazimierz Gołębiewski przypomniał, że na początku kadencji dług sięgał 5,3 mln zł, a na koniec 2010 roku może przekroczyć 12 mln zł.
- Jeśli teraz sobie zafundujemy takie zadłużenie, to w przyszłej kadencji nie będziemy mieli pieniędzy na inwestycje - podsumował radny.

Skarbnik powiatu przypomniała jednak, że zadłużenie należy odnieść do dochodów. Przy dochodach na początku kadencji dług sięgał 11 proc., a przy obecnych dochodach wskaźnik zadłużenia to 14 proc.
Większością głosów Rada Powiatu przyjęła projekt budżetu przedstawiony przez zarząd. Trzynastu radnych było za, pięciu wstrzymało się od głosu.

Najważniejsze inwestycje powiatowe w 2010 roku:
- przebudowa drogi Wyszków-Porządzie-Długosidło (projekt)
- budowa drogi Ostrołęka-Wyszków (odcinek przez Blochy)
- przebudowa drogi Brańszczyk-Udrzyn
- budowa drogi Nowa Wieś - Porządzie
- budowa odcinka drogi Niegów - Młynarze
- przebudowa mostu w Grądach Zalewnych
- przebudowa drogi Kalinowo-Dalekie
- przebudowa drogi Zabrodzie - Dębinki
- przebudowa dróg powiatowych w Starym Bosewie i Długosiodle
- odnowa drogi Komorowo-Dąbrowa
- modernizacja drogi w Sieczychach
- modernizacja drogi we Michalinie
- modernizacja drogi w Kręgach
- odnowa drogi Adelin-Zabrodzie
- dokumentacja techniczna ul. Zakręcie w Myszkowie
- dokumentacja dla drogi Ostrowy-Sitno
- dokumentacja dla drogi Drogoszewo-Deskurów
- budowa chodników (150 tys. zł)
- projekt wsparcia technicznego powiatowego systemu reagowania kryzysowego (sprzęt dla straży pożarnej)
- przebudowa szpitalnych pomieszczeń na potrzeby pracowni fizykoterapii i rehabilitacji
- modernizacja bursy szkolnej pod kątem przekształcenia w placówkę wychowawczą i przeniesienia domu dziecka
- zakup samochodu do przewozu osób niepełnosprawnych
- rozbudowa Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Wyszkowie
- utworzenie lokalnych punktów informacyjno-konsultacyjnych**