Wyciszyć się

Piłkarze reprezentacji Polski przeprowadzili w Daejeon ostatni trening otwarty dla mediów. ? Teraz musimy się zupełnie wyciszyć ? powiedział opiekun biało-czerwonych Jerzy Engel.
Przez najbliższe dwa dni Polacy będą odcięci od świata w swoim ośrodku, a w poniedziałek wyruszą autokarem (około 400 kilometrów) do portowego miasta Busan, gdzie we wtorek rozegrają pierwsze spotkanie finałów mistrzostw świata z gospodarzem ? Koreą.
W trakcie piątkowego treningu nasi piłkarze ćwiczyli szybkość. Jerzy Engel podzielił zawodników na pięć grup. Wyścigi na 20 metrów najczęściej wygrywali Emmanuel Olisadebe, Marcin Żewłakow, Maciej Żurawski, Marek Koźmiński oraz Tomasz Kłos. Następnie reprezentanci rozegrali sparing na połowie boiska, strzelali do jednej bramki. Bronili jej na zmianę Jerzy Dudek i Radosław Majdan. Nie trenował Adam Matysek, który przeziębił się. ? Przypuszczam, że winna była klimatyzacja w pokoju, ale nie jest to jakieś poważne przeziębienie ? powiedział doktor Stanisław Machowski. Doktor chwalił atmosferę, która panuje w kadrze.
? Trener jest dobrym psychologiem. Nie podnosi głosu podczas odpraw i zajęć ? tłumaczył Machowski dodając, że nie pamięta kiedy zespół prezentował się tak dobrze pod względem zdrowotnym.
Engel przygotował dla swoich podopiecznych program motywacyjny. Najprawdopodobniej będą to specjalnie zmontowane filmy. To już się kiedyś sprawdziło, przed decydującym o awansie eliminacyjnym spotkaniu z Norwegią. Zapewne w filmie zostaną poruszone wątki patriotyczne, które bardzo chętnie trener Engel porusza przy wielu okazjach. Szkoleniowiec zapytany o scenariusz filmu odpowiada:
? Nie zdradzę go. To moja tajemnica.
Koreańska prasa już ogłosiła oficjalny skład na mecz z Polską. ? Wydaje mi się, że trener Koreańczyków Guus Hiddink nie podał zestawienia. znam go on jest doskonałym strategiem. My, dzięki informacjom Edka Klejdinsta (prowadzi bank informacji o rywalach ? red.) znamy niemal w stu procentach skład Korei i po gazety sięgać nie musimy. Na pięćdziesiąt dni przed meczem z Polską Hiddink powiedział, że jego drużyna jest przygotowana w pięćdziesięciu procentach do gry przeciwko Polakom.
? Każdy następny dzień ? mówił, będzie przybliżać nas o jeden procent.
? Wszystko się zgodziło i brakuje nam tylko czterech procent ? powiedział w piątek Hiddink. Na okładce gazet sportowych najczęściej przewija się jego zdjęcie i liczba 16. ? Musimy awansować do najlepszej szesnastki Mundialu. Pójdźmy tam! ? zachęcają dziennikarze.