Do tej pory ślub był możliwy poza urzędem tylko w przypadku, gdy jedna ze stron przebywała w szpitalu lub zakładzie karnym. Nowa ustawa daje większe możliwości, by ślub odbywał się poza budynkiem, ale nie znaczy to, że wszystko co wymyślą narzeczeni, zostanie zaakceptowane. W ustawie znalazły się pewne wskazówki, jakie to miejsce powinno być i jak wyglądać. Muszą być zapewnione m.in. klimat powagi i godło, musi być też zagwarantowane bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Ceremonia nie może odbywać się tuż obok stołów pełnych jadła i napitków ani w ekstremalnych sytuacjach, tj. skok spadochronem, lot w balonie czy podczas nurkowania.
- Kierownik USC może dawać śluby tylko na terenie działania swojego USC - w naszym przypadku, jest to teren miasta i gminy Przasnysz - tłumaczy Hanna Walędziak, szefowa USC w Przasnyszu. - Do Opinogóry więc nie pojedziemy, bo to już nie nasz teren. W Polsce nadal też nie ma można sobie zorganizować tak nietypowych ślubów, jak pod wodą czy na pokładzie samolotu. Jeżeli chodzi o śluby poza siedzibą USC, to w Przasnyszu jeszcze nie było takie przypadku. Nie mamy też na razie osób, które zadeklarowały chęć wzięcia takiego ślubu. Może odstrasza kwota dodatkowej opłaty, która wynosi 1 tys. zł opłaty? A może po prostu na naszym terenie nie ma takich romantycznych miejsc?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?