- Na początku wytłumaczę dlaczego nie ma ze mną, mimo zapowiedzi, senatora Roberta Mamątowa. Pan senator właśnie podejmuje interwencję w powiecie makowskim. Pomaga wdowie, której państwa właśnie odbiera czwórkę dzieci. Ta kobieta straciła męża w wypadku, jedynym problemem tej kobiety jest bieda, po prostu nie ma środków na utrzymanie rodziny. To symboliczne. Nasza propozycja przyznawania po 500 złotych na drugie i kolejne dziecko jest wyśmiewana, tymczasem państwo woli odebrać kobiecie dzieci i wydać zdecydowanie więcej na ich utrzymanie w jakiejś placówce - tym, z życia wziętym przykładem, poseł nawiązał do jednej z propozycji programowych Prawa i Sprawiedliwości.
Mówił także o sprawach lokalnych. Przypomniał, że w programie PiS zapisany jest jeden konkret dotyczący Ostrołęki - chodzi o powrót do projektu budowy nowej elektrowni w naszym mieście.
Na co jeszcze może liczyć nasz region po dojściu PiS do władzy? Co ważne dla naszego regionu, Prawo i Sprawiedliwość zapowiada podjęcie działań mających na celu zwiększenie opłacalności produkcji rolnej. Także - najważniejszej u nas - produkcji mleka.
Sporo mówił poseł także o zmianie nastawienia rządu do kwestii inwestycji w infrastrukturę.
- Zastój w tej materii zawdzięczamy szczególnie wojewodzie mazowieckiemu - mówił poseł Czartoryski. - Jacek Kozłowski szczególnie pilnuje, żeby żadne pieniądze na infrastrukturę nie trafiły do Ostrołęki i regionu.
Poseł PiS podawał przykład kolei.
- Jak to jest możliwe, że kupuje się za grube miliony złotych pendolino, wydaje na stadiony, a infrastruktura kolejowa w Ostrołęce jest w gorszym stanie niż w latach 80? To jest jeden wielki skandal.
Najważniejsze jednak dla naszego regionu - jak podkreślał Czartoryski - a zupełnie pomijane w ogólnopolskich mediach, są deklaracje programowe PiS dotyczące rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw.
- Często się mówi, że Ostrołęka to miasto aptek i kebabów. Rzeczywiście, w miastach innych regionów Polski mniej widać na ulicach miast szyldów małych firm. U nas w Ostrołęce i w całym naszym regionie jest ich dużo, zwłaszcza młodzi ludzie próbują radzić sobie na rynku pracy zakładając własne firmy. Nasza kandydatka na premiera Beata Szydło, na ostatniej konferencji programowej złożyło konkretne zapowiedzi, co PiS zrobi dla małych i średnich firm. To niestety zostało przemilczane w mediach a propozycje są bardzo konkretne - mówił.
Chodzi między innymi o obniżenie podatku CIT dla małych firm - z 19 na 15 procent czy też umożliwienie odpisu pełnej amortyzacji już w pierwszym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
