26-letni zawodnik mimo kontuzji barku błysnął formą i w 26 spotkaniach strzelił dla swojego zespołu aż 23 bramki. W dodatku zaliczył kilka asyst i był filarem drużyny.
- Jestem bardzo zadowolony z całego sezonu, który spędziłem w Raciążu - podkreśla Kamil Majkowski. - Strzeliłem dużo bramek, chociaż wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie kontuzja barku przez którą opuściłem końcówkę rundy jesiennej i początek rundy wiosennej.
Teraz przed Błękitnymi Raciąż trudna walka o jak najlepszy wynik w III lidze łódzko-mazowieckiej, która w przyszłym sezonie zostanie połączona z grupą III ligi warmińsko-mazurską. W efekcie tylko część zespołów zachowa ligowy byt. Kamil Majkowski nie wie jednak, czy w przyszłym sezonie nadal reprezentować będzie klub z Raciąża.
- Nie było jeszcze rozmów odnośnie przyszłego sezonu, bo na razie klub załatwia sprawy związane z licencją - podkreśla Kamil Majkowski. - Myślę, że wszyscy zawodnicy są zadowoleni i chcieliby zostać w klubie na przyszły sezon. Na razie czekamy na ruch zarządu.
Zainteresowanych zatrudnieniem Kamila Majkowskiego w swoich szeregach nie brakuje, chociaż zawodnik podkreśla, że nie pali się już do zawodowstwa. Wychowanek Makowianki Maków Mazowiecki ma za sobą występy m.in. w Legii Warszawa, Wiśle Płock, Zniczu Pruszków, Pogoni Szczecin, Sandecji Nowy Sącz i ponownie Makowiance Maków Mazowiecki.
Cały artykuł w kolejnym makowskim wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?