1 z 8
Następne
Psiaki z Wyszkowa
- Zgłoszenie nadeszło dwa tygodnie temu i dotyczyło jedynie rannej, pozostawionej przy szosie suczki. Nie spodziewałyśmy się aż takiej klęski urodzaju, gdyż okazało się, że w rurze przepustowej ukrytych jest siedem około czterotygodniowych szczeniąt. Rozpoczęłyśmy mozolną pracę ratowniczą. Nikt na miejscu nie umiał lub nie chciał pomóc temu biednemu, wystraszonemu, poruszającemu się na trzech łapach zwierzęciu i jej szczeniętom, do których sunia sama nas doprowadziła po kilku godzinach – relacjonuje jedna z wolontariuszek, Marlena Borczon