Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były radny kupował głosy. Wyrok jest już prawomocny

Mieczyslaw Bubrzycki
M. Lendzioszek nie startował w ostatnich wyborach
M. Lendzioszek nie startował w ostatnich wyborach M. Bubrzycki
Mateusz Lendzioszek, były radny, kupował głosy. Głośna sprawa dotyczy wyborów samorządowych sprzed ponad 4 lat, ale dopiero ostatnio zapadł ostateczny wyrok

Mateusz Lendzioszek 21 listopada 2010 roku jako najmłodszy kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców "Wspólne Dobro" uzyskał drugi wynik na swojej liście w okręgu nr 1 i dostał się do ostrowskiej Rady Miasta. Zdobył 169 głosów.

W listopadzie 2011 roku postawiono mu zarzut kupowania głosów. W połowie października 2011 roku w sprawie dotyczącej radnego zarzuty postawiono sześciu młodym mieszkańcom Ostrowi obojga płci. Większość z nich przyznała się, że podczas ostatnich wyborów samorządowych sprzedali swoje głosy kandydatowi Mateuszowi Lendzioszkowi. Zeznali, że otrzymywali za to po kilkadziesiąt złotych. Płacić miał kandydat na radnego albo osoby, które pracowały dla niego.

W 2012 roku do sądu trafił akt oskarżenia. Objął w sumie 12 osób. Lendzioszkowi prokurator zarzucił, że wspólnie z Michałem R., Mariuszem B., Małgorzatą Ch. i Rafałem M. oraz jedną osobą nieletnią udzielili korzyści majątkowej w kwocie po 50 zł co najmniej 17 osobom, za to, żeby głosowały na Lendzioszka, a ponadto zapłacił Michałowi R. 500 zł, Mariuszowi B. 200 zł oraz nieletniemu 400 zł za to, żeby nakłaniali inne osoby do głosowania na niego.

Michała R., Mariusza B., Małgorzatę Ch. i Rafała M. oskarżono o to, że wspólnie z Lendzioszkiem płacili innym osobom po 50 zł za oddanie głosu, a nadto wzięli od Lendzioszka pieniądze za tę przysługę. Siedmioro innych ostrowian prokurator oskarżył o to, że przyjęli pieniądze w zamian za głosowanie na Lendzioszka.

Pierwsza rozprawa odbyła się we wrześniu 2012 roku, ostatnia - czternasta - 17 czerwca 2014 roku; wtedy zapadł wyrok. Sąd uznał Lendzioszka za winnego zarzucanych mu czynów i skazał na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, 2500 zł grzywny oraz ogłoszenie treści wyroku w "Tygodniku Ostrołęckim". Michał R. skazany został na rok pozbawienia wolności z zawieszeniem na 3 lata oraz dozór kuratora, Mariusz B. - na 6 miesięcy bez zawieszenia (przebywał wtedy w zakładzie karnym jako skazany w innej sprawie), a ośmiu innych oskarżonych - na kary po 6 miesięcy z zawieszeniem na 3 lata. Jeden z oskarżonych został uniewinniony.
Przestępstwo, za które skazanych zostało jedenaścioro młodych osób z Ostrowi - z radnym na czele, to tzw. sprzedajność wyborcza.

Mateusz Lendzioszek od początku nie przyznawał się do winy. Twierdził, że to wielka mistyfikacja, że całą tę aferę przygotowali nieżyczliwi mu ludzie: działacze sportowi wysokiego szczebla, lokalni politycy, policjanci, sędziowie. Przed sądem bronili go adwokaci ze znanych warszawskich kancelarii.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce rozpatrzył wszystkie apelacje i utrzymał zaskarżony wyrok w mocy "uznając apelacje za oczywiście bezzasadne". Wyrok jest już prawomocny. Pod koniec marca ostrowski sąd wydał zarządzenie jego wykonania.

Więcej na ten temat przeczytasz w aktualnym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki