Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy możemy ustrzec nasze dziecko przed alergią? Tak, ale...

Robert Majkowski
Krzyś Łopusiński to rozbrykany, sympatyczny czterolatek. Niestety, humor chłopcu psują swędzące wysypki, które pojawiają się u niego na rękach, na szyi. Czasem czerwone są też jego buzia i oczy. Krzyś jest alergikiem.

Dzieci takich jak mały Krzyś jest coraz więcej. Badania wykazały, że częstotliwość występowania alergii u dzieci do 5 roku życia w ciągu ostatnich dziesięciu lat podwoiła się.

Swędzące wysypki uprzykrzają życie

Rodzice Krzysia jeżdżą z nim od lekarza do lekarza, bo alergia utrudnia dziecku normalne funkcjonowanie. Wysypki są bardzo swędzące.

- Krzyś miał objawy alergii już po urodzeniu. Lekarz diagnozował u niego skazę białkową - mówi Sylwia, mama chłopca. - Stosowałam dietę eliminacyjną. Około trzeciego roku życia alergia miała zniknąć. Niestety, nie znikła, a wręcz się nasiliła. Przypuszczaliśmy z mężem, że u Krzysia jest to przede wszystkim alergia pokarmowa. Zrobiliśmy mu testy z krwi. Wyszło mu silne uczulenie na dorsza i na ziemniaki. Na pozostałe około 20 alergenów - nie. Testy skórne wykazały, że Krzyś jest uczulony na brzozę i na bylicę.
Mimo że te rośliny teraz nie pylą, a Krzyś nie je ryb i ziemniaków, to i tak ma wysypkę. Rodzice szukają innych przyczyn uczulenia.

O rady i wskazówki dla rodziców dzieci z alergiami poprosiliśmy Wojciecha Jakowickiego, lekarza pulmonologa z wieloletnim doświadczeniem alergologicznym.

- Alergie to bardzo szeroki problem - mówi dr Jakowicki. - Warto zwrócić uwagę na alergeny reagujące krzyżowo. Do reakcji krzyżowych dochodzi pomiędzy pyłkami a pokarmami. Jeśli jest ktoś uczulony na brzozę, to jest wielce prawdopodobne, że będzie miał też alergię na jabłko. Lista alergenów reagujących krzyżowo jest bardzo długa. Warto zapoznać się z tabelkami.

Wiosna to czas, kiedy rośliny rozpoczynają pylenie. Tych, które wywołują uczulenia, jest wiele.
- Sezon rozpoczyna leszczyna, olcha, brzoza - wymienia alergolog Jakowicki. - Następne to topola, jesion, dąb. Królowymi alergii są brzoza i olcha. Te rośliny pylą wiosną. Po krótkiej przerwie, latem zaczynają pylić trawy, w tym zboża. To okres, który rozpoczyna się pod koniec maja i trwa do połowy lipca, a nawet do końca sierpnia. W połowie wakacji zaczyna się też naturalne pylenie pleśni, które ciągnie się do wczesnej jesieni. Mamy też alergeny całoroczne, których aktywność zmniejsza się i zwiększa sezonowo. To roztocza kurzu.

Kiedy do lekarza?

Wiele osób (również dzieci) uskarża się wiosną na kaszel, katar. Powstaje pytanie jak odróżnić zwykłe przeziębienie od alergii.

- Jeżeli przeziębienie przeciąga się w czasie na kolejne tygodnie, wzmożone kichanie wywołuje ogólną wesołość otoczenia, ale ogólne samopoczucie jest dobre, to jest to znak, że może być to alergia - wskazuje nasz rozmówca i dodaje, że rozpoznanie alergii u dziecka wcale nie jest proste.

- Im dziecko młodsze, tym rozpoznanie alergii jest trudniejsze - przyznaje dr Jakowicki. - Wykonanie badań może nieść informacje, które nie są do końca pewne. Włączanie leków może być ograniczone wiekiem dziecka. Zagadnienie jest kłopotliwe. Na pewno jeśli są problemy, które mają charakter przewlekły, a równocześnie nie wskazują na infekcję i stan ogólny dziecka jest dobry, wtedy można podejrzewać że jest to alergia.

Do lekarza warto się udać wtedy, kiedy przewlekły kaszel powstaje jak gdyby bez powodu, po wysiłku, w nocy wczasie snu.

- Rozwojowi astmy może sprzyjać również alergiczny nieżyt nosa - mówi Wojciech Jakowicki. - Jeżeli dziecko go ma, to rozwój astmy w przyszłości jest aż 9-krotnie bardziej prawdopodobny. Lepiej więc go nie lekceważyć. Szczególnie jeśli jest to katar przewlekły.

Pytamy, skąd w ogóle biorą się tak powszechne teraz uczulenia.
- Główna przyczyna leży w genetyce - zaznacza dr Jakowicki. - Upatruje się tutaj jako sprawców rodziców, a nawet dziadków. Innym czynnikiem jest styl życia i środowisko, a szczególnie jego zanieczyszczenie. Inną kwestią są czynniki infekcyjne. W przeszłości, w gorszych warunkach, organizm przechodził infekcje. Obecnie stan ogólny życia się poprawił. Organizm niejako "z braku zajęcia" zaczyna coś wymyślać. Rozwija się mechanizm alergii. Dziwnie to brzmi, aczkolwiek znajduje to potwierdzenie w praktyce.

Żyjmy w czystości bez papierosów

Czy można ustrzec dziecko przed alergią?

- Tak, ale częściowo - mówi dr Jakowicki. - Bo przed genetyką nie uciekniemy. Jeżeli choruje dwoje rodziców na tę samą postać choroby alergicznej, to ryzyko wystąpienia alergii u dziecka sięga aż 70 procent. Natomiast mamy możliwości, wynikające z naszych zachowań. Absolutnie nie należy palić papierosów przy dzieciach. Bierne palenie jest gorsze od czynnego. Należy unikać zanieczyszczonego powietrza. Jednym z czynników sprzyjających powstawaniu alergii są elementy spalin silników dieslowskich, które tworzą aerozole, a my je wdychamy. One mogą powodować reakcje alergiczne. Ważne jest też środowisko domowe - jeżeli żyjemy w bałaganie, kurzu i zapleśniałym, zawilgoconym mieszkaniu, to na pewno mamy sytuacje gorszą niż osoby żyjące w czystości - zaznacza nasza rozmówca.

Pierze nie uczula

Dr Jakowicki wyjaśnia też , że pierze w poduszkach (powszechnie uważane za wywołujące uczulenia) nie jest czynnikiem alergizującym.

- Pierze jest miejscem bytowania roztoczy - zaznacza. - Dlatego pościel powinna być często wietrzona i prana. Przez pranie pozbawiamy się żywych roztoczy i ich odchodów, które są alergenami. Tym odchodów będzie więcej, im więcej będzie roztoczy.

O profilaktykę powinny dbać już kobiety w ciąży. Ich sposób odżywiania może mieć wpływ na to, czy dziecko będzie alergikiem, czy też nie.

- Kobieta w ciąży powinna zrezygnować z czynników alergizujących: z orzechów, cytrusów, czekolady, owoców morza. Do zdrowego odżywiania nie są one konieczne - zaznacza dr Jakowicki.
Konserwanty, barwniki spożywcze - tego dzieci, nie tylko z uczuleniami, powinny unikać.

- Dzieciom z problemami alergicznymi nie można kupować sztucznie barwionych soków - zastrzega dr Jakowicki. - Sama natura może uczulać, a co dopiero takie substancje. Dieta dziecka z alergią powinna być dietą z ograniczeniem mleka, ryb. Wszelkie chipsy i gumy do żucia też mu nie służą. Dobrze byłoby tego unikać.

Morze dla alergików

Spróbować unikać można też pyłków.

- Korzystniejszym rejonem jest pas nadmorski. Tam wiatry wieją zwykle od strony morza, niosąc powietrze, które jest pozbawione pyłków. Nie wszyscy jednak możemy mieszkać nad morzem. Co można robić? Można zamykać mniej czy bardziej szczelnie okna. Można je otwierać na okresy kiedy pylenie jest mniej nasilone - w godzinach wieczornych do wczesnych rannych. Wtedy można mieszkanie wietrzyć i spać przy otwartym oknie. Ale już o 4 rano latem powinno się okna zamykać.

Niestety, lekarze nie są w stanie wyleczyć całkowicie alergii, nawet stosując metodę odczulania.

- Przy pomocy leków można alergię wyciszyć - mówi dr Jakowicki. - Pacjentowi możemy zapewnić duży komfort życia, sprawiający że problemu nie ma, ale na dziś medycyna nie potrafi całkowicie wyleczyć alergii. Trzeba się nauczyć z tym żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki