Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Długosiodło. Zwabił ucznia do lasu i namawiał do obnażenia się

Robert Majkowski
sxc.hu
W gminie Długosiodło mężczyzna miał zwabić do lasu ucznia miejscowej szkoły i usiłować nakłonić go do spróbowania wina, papierosa i obnażania się. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej małoletniego poniżej 15. roku życia.

Otrzymaliśmy przejmujący list matki, obawiającej się o bezpieczeństwo swoich i innych dzieci z okolic jednej z wsi w gm. Długosiodło. Strach wśród mieszkańców wywołał - jak czytamy w nim - atak pedofila, który miał zwabić do lasu ucznia miejscowej szkoły i usiłować nakłonić go do tzw. innych czynności seksualnych. Nastolatek uciekł, rodzina zawiadomiła policję, która zatrzymała mężczyznę wskazanego przez pokrzywdzonego chłopca.

"Nastały takie czasy, że jedyną reakcją na jakieś wydarzenie jest wyciągnięcie telefonu i zrobienie zdjęcia. Nie chcę czekać aż ktoś będzie fotografował obrażenia np. mojego lub jakiegokolwiek innego dziecka. Jeżeli istnieje cień szansy, że ktoś może zagrozić mojej rodzinie, to zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby temu zapobiec" - pisze nasza Czytelniczka."

Wyszkowska policja 13 marca otrzymała zgłoszenie od matki 12-letniego chłopca z gminy Długosiodło.

Częstował papierosem, winem

- Kobieta złożyła zawiadomienie o usiłowaniu doprowadzenia jej syna do tzw. innej czynności seksualnej - mówi Marta Gierlicka z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie. Do zdarzenia miało dojść dzień wcześniej, w miejscowym lesie. - Mężczyzna wywołał tam chłopca, próbował namówić na spróbowanie wina, papierosa, a następnie do obnażania się. Na szczęście do niczego takiego nie doszło. Chłopiec uciekł i wszystko opowiedział w domu.

W dniu, kiedy mama 12-latka złożyła na policji zawiadomienie, chłopiec został przesłuchany przez wyszkowski sąd. Zebrany materiał dowodowy doprowadził do zatrzymania tego samego dnia 49-letniego mężczyzny, mieszkańca gminy Długosiodło. Spędził w pomieszczeniu dla zatrzymanych dobę, złożył wyjaśnienia i został zwolniony do domu, bez przedstawienia mu zarzutów.

Czekają na opinię psychologa

- Zarzutów nie ma, ponieważ czekaliśmy na opinię biegłej psycholog w sprawie przesłuchanego nieletniego. Nie mogliśmy podejmować decyzji przed uzyskaniem opinii, czy dziecko i jego zeznania są wiarygodne. Teraz już dysponujemy opinią i zlecone zostały dalsze czynności - mówi prokurator rejonowa Danuta Klimiuk.

Potem wydarzenia potoczyły się jednak błyskawicznie. Już 14 kwietnia mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej małoletniego poniżej 15 roku życia. Prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze w postaci: trzykrotnego dozoru policji, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość mniejsza niż 10 metrów oraz zakazu kontaktu pokrzywdzonym. Śledztwo jest w toku. Prokuratura zleca dalsze czynności w tej sprawie, m.in. badania podejrzanego przez biegłych sądowych. Mężczyzna nie przyznał się do winy

To nie pierwszy jego wybryk

- My znamy tego człowieka od dawna. To nie pierwszy taki jego wybryk, ale przez długi czas był spokój. Teraz, po wielu latach, znowu coś się odezwało... Słyszało się wcześniej, że na jagodach, na grzybach w lesie coś tam próbował, ale może tylko straszył... Generalnie to samotnik. Mieszka sam, z nikim nie utrzymuje kontaktów. Nie widać go ani w barze, ani w kościele, ani na rynku. Robi zakupy w sklepie i wraca do domu. Do tej pory naprawdę był spokój - mówi sołtys wsi.

Więcej na ten temat przeczytasz w aktualnym wydaniu Głosu Wyszkowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki