Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrusia zdobyła nasze serca! Terapia czyni cuda

Redakcja
Marta Napiórkowska
Dwie operacje, 17 tygodni gipsowania, około 30 zmian gipsów, trzy razy w szpitalu, rehabilitacja - tyle przeszła malutka dziewczynka z Ostrołęki w ciągu zaledwie pół roku swojego życia.

To nie wszystko. Dobrusia Napiórkowska odwiedziła już dwa kraje, sześć razy leciała samolotem, przejechała około 10 tysięcy kilometrów samochodem do samego Otwocka. Była w Bieszczadach, w Poznaniu, Warszawie, Gdańsku, Monachium, Innsbrucku, Frankfurcie nad Menem, w alpejskich miasteczkach Aschau i Seefeld in Tirol.

To nie lada wyczyn. Ale przede wszystkim ta mała iskierka może pochwalić się tym, że zdobyła serca setek ludzi! Ludzi, którzy zaangażowali się bezinteresownie w pomoc dla niej.

Zobacz: Dobrusia: Tak oto mając 2 miesiące już ratuję świat. Fajnie to wymyśliłam, co? (zdjęcia)

Dziewczynka urodziła się z nóżkami, które miała założone na siebie. Jej kolanka były wygięte w drugą stronę, stopy - tzw. końsko-szpotawe - leżały przy głowie. Okazało się, że Dobrusia cierpi na bardzo rzadką chorobę - artrogrypozę, zwaną również wrodzoną sztywnością stawów lub płodowym zbliznowaceniem mięśni.

- Na szczęście artrogrypoza się nie pogłębia, więc gorzej nie będzie - mówi Marta, mama Dobrusi. - Może być nawrót tylko do stanu po urodzeniu. Ale musielibyśmy pozostawić ją samą sobie żeby tak się stało.

- Obecnie jesteśmy na etapie stałych konsultacji z doktorem Paleyem (z USA - red.) - opowiada jej mąż Michał. - Od trzech miesięcy odpisuje nam na maile. Daje wskazówki. To jest dla nas na wagę złota.

Zobacz: Nie Oni Jedni zagrali dla Dobrusi. Zebrano prawie 4 tys. zł! (zdjęcia)

W najbliższym czasie dziewczynkę czeka badanie biodra w Poznaniu i jeśli do tego czasu nie da się poprawić stanu kolanka ćwiczeniami i łuską gipsową, to wtedy lekarze przeprowadzą również jego operację, a następnie stópki. Po "uwolnieniu" stópek dziewczynce zostaną założone szyny.
Michał i Marta planują zaopatrywać się w sprzęt ortopedyczny w Ashau. Operacje będą przeprowadzane w Polsce.

Zobacz: Rodzinny Bieg Mikołajkowy dla Dobrusi. Zobacz zdjęcia i wideo

Teraz jednak skupiają się głównie na rehabilitacji córki.
- Dobrusia dobrze znosi ćwiczenia, ale po rodzicach jest chyba trochę mało cierpliwa (śmiech) - mówi Michał. - Wyśmienicie pracuje. Wkłada w to całe serce, ogromny wysiłek, ale najlepiej żeby to trwało nie dłużej jak dwie minuty.

- Po pierwszych ćwiczeniach metodą Vojty w Łomży, zobaczyliśmy, jakie cuda potrafi zdziałać ta terapia - dodaje Marta. - Dobrusia nie była już tak napięta jak wcześniej.

Zobacz: Koncert charytatywny Gwiazdka dla Dobrusi (zdjęcia)

Cały tekst o dzielnej Dobrusi przeczytasz w najnowszym, papierowym wydaniu TO.

Dobrusi Napiórkowskiej w przyszłości będą potrzebne specjalne ortezy ortopedyczne, które kosztują 10 tys. euro. i muszą być wymieniane co jakiś czas.
Żeby pomóc rodzicom uzbierać tę kwotę, przy Radiu Nadzieja powstała fundacja, na konto której można wpłacać darowizny: Fundacja PROJEKT ŻYCIE, ul. Sadowa 1/12, 18-400 Łomża. Nr konta 25 8762 0009 0008 8327 2000 0010 w tytule przelewu DOBRUSIA.
Dziewczynce można przekazać 1 procent podatku - KRS 0000309499, Cel szczegółowy: DOBRUSIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki