Mimo świetnej końcówki rundy jesiennej może nie być to prosta sprawa, bo zespół czekają spore ubytki kadrowe. Do tego kilku zawodników wciąż leczy kontuzje i nie wiadomo, kiedy będą do dyspozycji trenera Pawła Kowalczyka. Sam szkoleniowiec jeszcze trzy miesiące temu rezygnował z miejsca na ławce trenerskiej, ale w obliczu trudnej sytuacji kadrowej i finansowej nie chce zostawiać klubu.
- Sytuacja nie jest prosta, ale będziemy starali się przygotować jak najlepiej do rundy wiosennej - podkreśla trener Paweł Kowalczyk. - Z pewnością osłabienia kadrowe są znaczne, ale musimy radzić sobie tymi piłkarzami, których mamy.
Jako pierwszy umowę z klubem rozwiązał 31-letni pomocnik Marek Kaliszewski, który wybrał ofertę gry w Tęczy JBB Łyse. Tuż na początku nowego roku o swojej przyszłości zdecydował 25-letni pomocnik Mateusz Pełtak, który powrócił do ostrołęckiej Narwi. Ostrovia straciła również pozyskanego latem 28-letniego ofensywnego pomocnika Grzegorza Tokarzewskiego. Kapitan KS CK Troszyn powrócił do swojego macierzystego klubu. W Ostrowi Mazowieckiej zdecydował się pozostać Dominik Dzwonkowski, ale nabawił się kontuzji kolana i nie wiadomo, kiedy będzie mógł wrócić do treningów.
Mimo ograniczonych możliwości finansowych klub pozostawił w kadrze Kamila Rupacza i Rafała Komosę. Drugi z wymienionych zawodników odpłaca się świetną grą w spotkaniach sparingowych.
Z klubem z Ostrowi Mazowieckiej nie trenują obecnie ze względu na sprawy zawodowe Arkadiusz Ciach i Piotr Zacheja. Kontuzję leczy z kolei podstawowy zawodnik Dawid Wilczewski i również nie wiadomo, kiedy wróci do treningów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
