Podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego musieli uznać wyższość wicelidera rozgrywek, a do meczu przystąpi w mocno okrojonym składzie. Do Wielunia nie mogli wybrać się m.in. Patryk Obidziński, Artur Choroszewski, czy Krzysztof Zieliński.
Na domiar złego już po trzech minutach gry parkiet musiał opuścić Kamil Ludwiczak, który w starciu z rywalem nabawił się kontuzji pachwiny. Czołowego zawodnika Trójki może czekać dłuższa przerwa w grze. To wszystko sprawiło, że trener Radosław Żebrowski nie miał zbyt dużego pola manewru przy dokonywaniu zmian. Słabo prezentowali się tym razem również nasi bramkarze i do przerwy to gospodarze prowadzili 19:14.
Po zmianie stron dysponujący liczniejszą kadrą zawodnicy z Wielunia kontrolowali przebieg meczu i ostatecznie wygrali 40:29. Po spotkaniu pozostaje duży niedosyt, bo w pełnym składzie Trójka mogła powalczyć o korzystny wynik.
Więcej o meczu w papierowym wtorkowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"
Kolejne spotkanie naszych piłkarzy ręcznych czeka w sobotę, 31 stycznia. Rywalem podopiecznych trenera Radosława Żebrowskiego będzie AZS AWF Warszawa. Spotkanie zostało zaplanowane na sobotę, 31 stycznia na godz. 17.00, w hali ZS nr 5. Wstęp wolny!
MKS Wieluń - UMKS Trójka Ostrołęka 40:29 (19:14)
Trójka: Obrębski, Kozłowski - T. Wiśniewski 2, Milewski 9, Kuliś 2, Piskowski 1, Ludwiczak 1, Dmowski 3, Niećko 7, Kowalczyk 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
