Ostrów Mazowiecka: Jerzy Bauer chce współdziałać ze wszystkimi radnymi

W sali reprezentacyjnej ratusza w obecności radnych i licznych gości Jerzy Bauer - nowy burmistrz złożył wczoraj ślubowanie.

Podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w jakikolwiek sposób w wybory, a także tym, którzy pomagali w jego kampanii wyborczej.

Jerzy Bauer chce znajdować dla swoich pomysłów możliwie szerokie poparcie w radzie.

- Zaproponowałem współpracę wszystkim komitetom wyborczym, które mają swoich radnych i wszystko wskazuje, że wspólnie możemy zrobić duży krok naprzód - mówił. - Jeśli chodzi o moje plany, to podtrzymuję wszystkie deklaracje z kampanii wyborczej, a jedną z nich była zgoda. Potrzebna jest nam diagnoza, która pokaże mocne strony naszego miasta. Zapraszam do współpracy samorząd powiatu i samorządy gmin.

Jerzy Bauer mówił też o sprawach kadrowych. Poinformował, że 8 grudnia kończy pracę w ratuszu Danuta Janusz - pierwsza zastępca burmistrza, a także sekretarz Tadeusz Legacki. Podziękował im za każde dobro, które było ich dziełem "w okresie burzliwej samorządowej kadencji".

Zastępcą nowego burmistrza będzie Zbigniew Chrupek - ostrowski przedsiębiorca i inżynier, radny powiatu. W najbliższym czasie J. Bauer chce obsadzić stanowisko naczelnika wydziału promocji. Zapowiedział rozmowy ze wszystkimi szefami miejskich spółek i instytucji.

- Jest bardzo prawdopodobne, że konieczne będą zmiany w strukturze organizacyjnej urzędu miasta - powiedział burmistrz Jerzy Bauer.

Goście gratulowali nowemu burmistrzowi. Senator Robert Mamątow powiedział, że zna dobrze Jerzego Bauera i wie, że Ostrów ma dobrego burmistrza. Poseł Henryk Kowalczyk życzył nowemu burmistrzowi ofiarnej służby dla mieszkańców miasta.

- Jestem pewny, że osiągniesz cele, które sobie założyłeś - mówił do nowego burmistrza Grzegorz Płocha, wiceprezydent Ostrołęki:

Ciepłe życzenia złożyli także starosta Zbigniew Kamiński, wicestarosta Urszula Wołosiewicz i przewodniczący rady powiatu Dariusz Rafalik.

Potem ustawiła się do nowego burmistrza długa kolejka ludzi, którzy składali mu życzenia oficjalne, z tytułu piastowanego urzędu, ale było także dużo życzeń prywatnych.

Więcej o tej sesji przeczytasz w papierowym wydaniu TO.