Mężczyzna wymiotował i miał objawy grypy. Pojawiła się także informacja, że wcześniej był w zachodniej Afryce. Samolot został skierowany na oddzielny pas, z dala od innych maszyn. Służby medyczne w specjalistycznych kombinezonach wyniosły chorego z samolotu. Okazało się jednak, że alarm był fałszywy. - Doszło do nieporozumienia. Pacjent był wcześniej w Afryce południowej, a nie w zachodniej - tak jak przypuszczano. Chorował już wcześniej, a na pokładzie samolotu po prostu poczuł się gorzej. Sytuację cały czas kontrolowała straż pożarna z Los Angeles oraz służby medyczne. Nie ma podstaw do podejrzeń, że pacjent miał styczność z wirusem ebola - mówi kpt. Jaime Moore ze straży pożarnej w LA.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?