Wczoraj przed godziną 17.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy ciągnika w Rżańcu. Na miejsce pojechali policjanci z drogówki. Zastali zdenerwowaną kobietę. Opowiedziała, że, zjechała swoim autem na pobocze i zobaczyła za samochodem ciągnik, którym jechał, jak przypuszczała pijany kierowca. Ciągnik zbliżył się do jej samochodu, a następnie kierowca, używając ładowacza czołowego, zaczął podnosić auto.
Znajdowało się w nim także dwuletnie dziecko, które wystraszone, zaczęło płakać. Kobieta włączyła bieg i ruszyła. Ciągnik zjechał na pobliską posesję.
Tam też znaleźli go wezwani policjanci. W jednej z hal znajdowało się pięciu mężczyzn oraz ciągnik. Gdy policjanci zaczęli pytać o kierowcę ciągnika, w odpowiedzi usłyszeli wulgaryzmy i groźby kierowane pod ich adresem.
Jeden z mężczyzn podszedł do policjantów i zaatakował ich metalowym prętem. Do agresora dołączył drugi, który w ręku trzymał metalowe elementy i spawarkę. Tylko jeden z pięciu mężczyzn wykonywał polecenia funkcjonariuszy. Pozostali ruszyli w stronę policjantów.
Na miejsce skierowano kolejne patrole. W międzyczasie mężczyźni ponownie zaatakowali mundurowych. Zostali przez nich obezwładnieni. Jednak to nie powstrzymało kolejnych panów, którzy podjęli próbę rozdzielenia interweniujących policjantów. Po przyjeździe na miejsce dodatkowych patroli zatrzymano trzech najbardziej agresywnych mężczyzn.
Są to mieszkańcy gminy Olszewo-Borki w wieku od 21 do 29 lat. Policjanci zatrzymali też mężczyznę, który jechał ciągnikiem. 46-latek miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z wydziału kryminalnego. Za czynną napaść na policjantów grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?