Przedwczoraj, na komisariat w Małkini Górnej, zgłosiła się kobieta z Rostek Wielkich. Powiedziała, że jej ponad 60-letni mąż otrzymał przesyłkę z Zielonej Góry, z tamtejszego inspektoratu celnego, z którego wynika, że jako uczestnik grupy przestępczej za nielegalny handel wyrobami tytoniowymi został ukarany grzywną w kwocie 1000 zł.
Problem w tym, że - jak powiedziała żona - mąż nie ma z tym nic wspólnego. Sprawę bada policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?