Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były radny powiatowy skazany za znieważenie policjantów

possowski
Władysław Talkowski, były radny powiatowy został skazany na 5 miesięcy w zawieszeniu i grzywnę - za znieważenie policjantów i zmuszanie ich do "odstąpienia od czynności służbowych".

Taki sądowy finał - jeszcze nieprawomocny - ma sprawa, którą opisaliśmy po raz pierwszy obszernie w styczniu zeszłego roku. A rzecz dotyczyła zajścia, które na posesji Talkowskiego w Łysych miało miejsce w kwietniu 2012 roku. Minęły już od tamtej pory ponad dwa lata!

Sam Talkowski to postać doskonale znana nie tylko w Łysych - jest przedsiębiorcą, myśliwym, byłym radnym powiatowym. Przypomnijmy w skrócie zajście, które doprowadziło go teraz do skazania. Policja z Ostrołęki chciała zatrzymać Talkowskiego na głównej ulicy w Łysych - chwilę po tym jak wyjeżdżał spod swojego baru w tej miejscowości. Do domu miał kilkaset metrów, krótkimi osiedlowymi uliczkami. I konsekwentnie twierdzi, że nie widział sygnałów do zatrzymania jakie mieli dawać mu policjanci w radiowozie. Zatrzymał się dopiero na swoim podwórku, na który wjechał też policyjny radiowóz. Tu Talkowski miał ruszyć w kierunku policjantów, zwyzywać ich i uderzyć. Tej wersji nie potwierdzał oczywiście sam zainteresowany, który konsekwentnie twierdzi, że został przez policjantów powalony na ziemię i sponiewierany.

W sądzie jako świadkowie zeznawali też liczni członkowie rodziny, którzy twierdzili, że to policja była niewspółmiernie agresywna. Jeden z członków nagrał też film z zajścia, na którym wprawdzie nie widać jego początku, ale doskonale widać, że zatrzymującym Talkowskiego policjantom daleko do profesjonalizmu. Obezwładnienie dość drobnego, starszego mężczyzny przychodzi im z trudem.

Sprawa zakończyła się dwoma śledztwami: w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów i w sprawie znieważenia ich i zmuszania do "odstąpienia od czynności". To drugie znalazło swój finał w sądzie.

Talkowski został skazany. I już zapowiada apelację.

- Choćby dlatego, że policjanci nie zgodzili się na badanie wykrywaczem kłamstw. Ja od początku mówiłem, że chcę się takiemu badaniu poddać i chcę, żeby zrobili to także policjanci - komentuje nieprawomocny wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki