Rutynowa kontrola, którą bank Credit Agricole wszczął w 2013 roku, wykazała, że w biurze w Wyszkowie rośnie poziom ryzyka kredytowego i może tam dochodzić do wyłudzeń kredytów. Credit Agricole nie posiadał i nie posiada w Wyszkowie własnej placówki. W ramach umowy agencyjnej korzystał ze współpracy z tzw. biurem kredytowym.
I to właśnie tam miało dochodzić do wyłudzeń kredytów. O sprawie i podejrzeniach o możliwości popełnienia przestępstwa Prokuratura Rejonowa w Wyszkowie i policja dowiedziały się właśnie od banku. W pierwszej połowie ub. roku wpłynęły pierwsze zawiadomienia, ale szybko pojawiały się kolejne.
Bank zawiadamiał w nich o wyłudzeniu środków pieniężnych, bowiem kredytobiorcy nie regulowali rat zaciągniętych kredytów. W sumie śledczy otrzymali do tej pory zawiadomienia o ponad trzydziestu takich przypadkach. Wyłudzane kwoty wahały się od 5 do 20 tys. zł, a łączna kwota wyłudzonych kredytów przekracza na dziś 300 tys. zł, ale z pewnością będzie wyższa.
Mechanizm działania był banalnie prosty. Kredyty zaciągały najczęściej "podstawione" osoby, które posługiwały się fałszywymi zaświadczeniami. Aby uzyskać kredyt, wystarczyło przedstawić w placówce bankowej zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach.
Niektóre z podejrzanych osób przyznały się do winy i potwierdziły prokuraturze, że brały kredyty nie dla siebie, ale np. dla znajomych, którzy prosili ich o to, zapewniając, że będą sumiennie spłacać raty zadłużenia. W sprawie 21 osób śledczy sporządzili już postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Bank Credit Agricole rozwiązał współpracę z biurem kredytowym.
Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu Głosu Wyszkowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?