Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysował samochody na kieleckim osiedlu. Wszystko nagrała kamera. Filmik trafił do internetu, a wandal… w ręce policji

Paulina BARAN
Młody mężczyzna, który kilka dni temu rysował samochody na kieleckim osiedlu Pod Dalnią na pewno przeklina dzień, w którym wymyślono monitoring. Nagranie, na którym widać, że przeciąga czymś ostrym po całej długości przypadkowego samochodu wylądowało na kilku portalach i wywołało lawinę komentarzy internatów.

ZOBACZ nagranie na www.wiocha.pl

Setki osób wspólnymi siłami ustalało, kim jest osoba widoczna na filmiku. Swojego komentarza nie omieszkał opublikować także… negatywny bohater nagrania.

BAWIŁ SIĘ W SZERYFA?

Nagranie z wandalem w roli głównej wylądowało miedzy innymi na satyrycznym portalu Wiocha.pl, pokazującym absurdalne sceny z życia. Internauci doszli do wniosku, że mężczyzna chciał zabawić się w szeryfa i ukarać kierowcę, który zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych. - Znajdą go, zapłaci za lakierowanie, to mu się odechce niszczenia cudzych samochodów. Jak chciał zaprotestować przeciwko parkowaniu na kopercie, to mógł zawiadomić policję, a nie rysować - komentowali internauci.

"BYŁEM WCIĘTY I SIĘ PODPIERAŁEM"

Mężczyzna, którego twarz widać na filmiku najprawdopodobniej nie wytrzymał presji internatów i postanowił opublikować także swoją wersję wydarzeń. - Dziś pisało do mnie w tej sprawie mnóstwo ludzi, więc odpisuje wszystkim tutaj. Nie zarysowałem tych samochodów. Nie zaprzeczam, że jestem na filmie. Opierałem się o samochody też fakt. Była godzina 4 rano. Wracałem do domu. Byłem wcięty i się podpierałem. Dźwięk, który słychać, nie może być dźwiękiem rysowania. Wiem, jak brzmi, ale nie jestem idiotą. Też mam samochód i właśnie jestem w trakcie problemu z naprawą więc nie zrobiłbym czegoś tak idiotycznego! Zwłaszcza na osiedlu monitorowanym, jak głosi wielki napis na uliczce wjazdowej. Dziękuję za uwagę - czytamy na portalu Wiocha pl.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

ZATRZYMANY PRZEZ POLICJĘ

Sprawą w poniedziałek trafiła na Policję. Andrzej Baran z zespołu prasowego Świętokrzyskiej Policji poinformował, że na komisariat zgłosił się właściciel porysowanego auta, który przekazał nagranie wykonane ze swojego samochodu. Policjanci skontaktowali się także z właścicielem drugiego porysowanego auta, którego rejestracje widać było na nagraniu. Bez problemu ustalono personalia wandala. - Zatrzymany mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sprawa trafiła do prokuratury. Przestępstwo to zagrożone jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - poinformował Andrzej Baran.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie