12 kwietnia wieczorem, w ostrowskiej hali sportowej, odbyła się premiera Misterium Wielkanocnego "Lamentacje Ostrowskie".
Z zaproszenie skorzystało około 800 osób z Ostrowi Mazowieckiej i okolic. Wśród gości był bp Janusz Stepnowski - ordynariusz diecezji łomżyńskiej, byli także samorządowcy z powiatu i niektórych gmin oraz księża z okolicznych parafii. Przede wszystkim byli jednak widzowie, którzy przyszli lub przyjechali, aby na własne oczy zobaczyć kolejne dzieło Sławomira Konarzewskiego i jego współpracowników.
Zanim rozpoczął się spektakl, ks. dr Jan Okuła - dziekan dekanatu ostrowskiego, który objął patronat nad misterium, przybliżył widzom, o co chodziło Sławomirowi Konarzewskiemu - autorowi scenariusza i reżyserowi.
"Lamentacje Ostrowskie" są kontynuacją Misterium Męki Pańskiej "…i widzę niebo otwarte…" wystawionym przed 4 laty, a potem przedstawianym jeszcze kilka razy w różnych miastach. Jego autorem też był S. Konarzewski - nauczyciel Zespołu Szkół - CKR w Starym Lubiejewie. Ponieważ ktoś musiał zagrać w misterium, wtedy więc powstała grupa teatralna -"Rzeczpospolita Apostolska", którą stworzyło około 50 osób w różnym wieku z Ostrowi i okolic, zazwyczaj zaangażowanych w życie swoich parafii.
Autor "Lamentacji" rozpoczął pisanie scenariusza we wrześniu ub. roku. Miał pewne kłopoty z dotarciem do źródeł, przy pisaniu scenariusza opierał się więc także na apokryfach i tradycji Kościoła oraz na dziełach literackich. Scenariusz został oczywiście skonsultowany ze znawcami tej tematyki.
"Lamentacje" to przede wszystkim dzieło ewangelizacyjne. Autor scenariusza i aktorzy - prezentując okres od ukrzyżowania Chrystusa, poprzez jego zmartwychwstanie, wniebowstąpienie, zesłanie Ducha Świętego aż po wniebowzięcie Maryi - dają widzom jasne przesłanie swej wiary i zmuszają do poważnego zastanowienia się nas sensem własnego życia.
"Lamentacje" zrealizowano z rozmachem. Akcja dwugodzinnego przedstawienia rozgrywa się na kilku scenach. Dużą rolę w spektaklu odgrywa muzyka skomponowana przez Pawła Andruszkiewicza, końcowy efekt byłby o wiele gorszy gdyby nie perfekcyjne operowanie światłem.
W spektaklu gra w sumie ponad 30 osób. Wielu aktorów wystąpiło także kilka lat temu w misterium wielkopostnym. Jezusa - tak jak poprzednio - gra Jacek Stachacz, na co dzień dyrektor szkoły w Komorowie, w rolę św. Jana wcielił się Adam Jabłonka - dyrektor szkoły w Kalinowie, Poncjusza Piłata gra Edward Urbanowski - dyrektor szkoły w Jasienicy, a Kajfasza Krzysztof Bożykowski - pracownik Urzędu Gminy w Ostrowi. Sławomir Konarzewski wcielił się w postać Józefa z Arymatei - w poprzednim spektaklu grał Judasza. Niezwykle przekonująco rolę św. Piotra zagrał Tadeusz Trentowski.
Widzowie podziękowali za spektakl długimi brawami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?