Po odebraniu telefonu od oszustów seniorzy szybko poinformowali o zajściu makowską policję. Okazało się, że oszuści dzwonili na numery telefonów stacjonarnych. Dzwoniący przedstawiał się za adwokata syna, który spowodował wypadek i jest zatrzymany.
Postawił warunek: aby syn uniknął aresztu, potrzebuje pieniędzy na kaucję. I prosił o przekazanie pieniędzy asystentowi, który przyjedzie po ich odbiór. Na szczęście nikt nie uwierzył w wymyśloną historię i o całym zajściu powiadomiono policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?