Izabela Godlewska i Mateusz ZalewskiTradycyjnie już publiczność powitał reżyser i założyciel Sceny Kotłownia, Rafał Swaczyna. Potem powiedział kilka słów o spektaklu. Przygotowania do premiery, która odbyła się w niedzielę, 2 lutego, trwały od sierpnia. W trakcie realizacji reżyser wraz z aktorami doszedł do wniosku, że czasy, w których żył i tworzył Fredro są już trochę "niedzisiejsze", dlatego postanowił urozmaicić spektakl. Tak powstała sztuka "Dwie blizny - w rytmie charlestona" z elementami tańca.
Na scenie zaprezentowali się aktorzy z bardzo krótkim stażem scenicznym, znani z zaledwie jednego spektaklu "Bambuko, czyli skandal w krainie gier". Izabela Godlewska zagrała młodą wdowę Wandę, Karolina Lendzioszek jej ciocię kasztelanową Zawiejską, a Weronika Tułowiecka - pannę Figaszewską. Tomasz Herman wcielił się w rolę Alfreda Tulskiego, a Mateusz Zalewski w kapitana artylerii Władysława Barskiego. "Dwie blizny" to spektakl pełen niespodzianek, zabawnych sytuacji i zwrotów akcji. Każda z postaci wzbudza sympatię i wywołuje uśmiech na twarzach widzów, za co aktorzy są nagradzani długimi, głośnymi brawami.
"Dwie blizny w rytmie charlestona" to pierwsza premiera w tym roku. Spektakl będzie można oglądać w lutym w teatrze Scena Kotłownia.
- Praca nad tym spektaklem w ostatnim czasie była dosyć intensywna - opowiadał o kulisach premiery Rafał Swaczyna. - Przyznam, że dawno nie było tak długich prób. Najdłuższa miała 8 godzin, ale chcieliśmy osiągnąć jak najlepszy efekt.
Po spektaklu wzniesiono toast za jego pomyślność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?