Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makowski szpital jest w świetnej kondycji finansowej. Ale został bez dyrektora

ar
Przewodniczący rady powiatu Roman Zakrzewski i wiceprzewodniczący Kazimierz Białobrzewski dziękują Zbigniewowi Prusowi za trzy lata bardzo owocnej dla szpitala pracy
Przewodniczący rady powiatu Roman Zakrzewski i wiceprzewodniczący Kazimierz Białobrzewski dziękują Zbigniewowi Prusowi za trzy lata bardzo owocnej dla szpitala pracy
Zbigniew Prus zrezygnował ze stanowiska.

Rezygnacja Zbigniewa Prusa ze stanowiska dyrektora makowskiego szpitala była ogromnym zaskoczeniem i dla pracowników szpitala i dla starostów, którzy takiej nagłej wolty się nie spodziewali.

Kilka dni przed jej oficjalnym ogłoszeniem rozmawialiśmy na temat znakomitej kondycji szpitala:
Ewenement na szpitalnej mapie Mazowsza. Szpital w dobrej formie

Zbigniew Prus nawet słowem nie zająknął się na temat odejścia ze stanowiska.
- Bo to miało być właśnie zaskoczeniem. Dyrektor nie chciał się obnosić ze swoim zamiarem i robić szumu wokół swej osoby. Ale ani ja, ani mój kolega, wicedyrektor Kasprzyk nie byliśmy tym zaskoczeni. Od wielu miesięcy dyrektor Prus nas na to przygotowywał, bo on tę decyzję miał już dawno przemyślaną. Takie miał założenie, zrobić najwięcej, jak można dla szpitala i wrócić do swoich medycznych obowiązków - mówi Jerzy Wielgolewski, który tworzył ze Zbigniewem Prusem zgrany dyrektorski tandem.

Ogłosił to natomiast publicznie na sesji rady powiatu, 26 lutego, dwa dni przed odejściem ze stanowiska.
- Byłem zaskoczony, gdy się dowiedziałem o tej decyzji - powiedział nam starosta Zbigniew Deptuła. - Nie spodziewałem się, że dyrektor odejdzie w momencie, gdy szpital jest w bardzo dobrej kondycji, ale jeszcze wiele jest do zrobienia. Ale widocznie miał swoje powody. Zresztą od początku zapowiadał, że obejmuje stanowisko na czas ściśle określony. Rzadko się jednak zdarza, żeby ktoś z dyrektorskiego stanowiska odchodził na własne życzenie w okresie prosperity. Tym bardziej więc to trzeba uszanować.
Starosta w drodze konkursu musi wyłonić nowego dyrektora. Spytaliśmy Jerzego Wielgolewskiego, czy wystartuje w konkursie.
- Prawdopodobnie tak, jeżeli warunki konkursowe nie będą nie do przyjęcia.
Zbigniew Prus, anestezjolog, wrócił do lekarskich obowiązków na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki