Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długie kolejki do specjalistów - przeczytaj gdzie już na pewno w tym roku się nie dostaniesz na wizytę

Redakcja
Do 2013 roku w wyszkowskim szpitalu nie ma już zapisów do kardiologa czy gastrologa. Na wizytę u ortopedy czy neurologa także trzeba czekać do końca tego roku.

O problemach z dostępnością lekarzy specjalistów w SPZZOZ dyskutowali na sesji powiatowi radni.
W 2011 roku w poradniach specjalistycznych w wyszkowskim szpitalu udzielono 68.845 porad lekarskich. A i tak okazuje się, że to ciągle za mało. Kolejki do lekarzy specjalistów wydłużają się z każdym dniem.

- Do kardiologa do 2013 roku nie ma zapisów, do gastrologa do końca roku nie ma zapisów, do ortopedy nie ma zapisów, do neurologa zapisy są na listopad - wyliczał radny Jan Getka. - Pacjenci wychodzą z gabinetu i od razu idą do okienka zapisać się na następną wizytę. Ciągle zapisują się ci sami, a ludzie z zewnątrz, potrzebujący pomocy, nie mają szans. Ktoś potrzebujący pomocy kardiologicznej do 2013 roku musi czekać, to "świeć, Panie, nad jego duszą". Trzeba sprawdzić, czy ci pacjenci nie przychodzą po same recepty do specjalisty, bo lekarze rodzinni od siebie to odpychają.

- Wszędzie dostępność do specjalistów jest taka a nie inna. Wina nie leży po naszej stronie a bardziej w ilości zakontraktowanych świadczeń - tłumaczyła dyrektor SPZZOZ Cecylia Domżała.
Jednocześnie dyrektor przyznała, że liczba porad tzw. recepturowych, czyli wizyt po receptę, sięga 30 proc.

- My w chwili zapisywania pacjenta, nie wiemy, czy on przychodzi na badanie czy tylko po receptę - mówiła. - Dla pacjentów pierwszorazowych tworzymy listy oczekujących i monitorujemy tę sytuację na bieżąco.
W tym roku sytuacja, przynajmniej w poradni kardiologicznej, powinna się poprawić. Obecnie przyjmuje trzech lekarzy, podczas gdy w 2011 roku było ich dwóch. Jest jeszcze możliwość zatrudnienia czwartego lekarza, ale pod warunkiem zwiększenia kontraktu przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

- Kontrakty renegocjujemy po każdym zakończonym kwartale, Już wystąpiłam z takim wnioskiem, ale nie mam jeszcze odpowiedzi NFZ - mówiła Cecylia Domżała. - Robimy wszystko, żeby dostępność do lekarzy się poprawiła.
Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku NFZ pokrył wszystkie wydatki poniesione przez szpital na tzw. nadwykonania w lecznictwie specjalistycznym, czyli świadczenia udzielone ponad wynegocjowany kontrakt.
Radna Teresa Jastrzębska zwróciła jeszcze uwagę na sposób prowadzenia wizyt i badań przez lekarzy.
- Oni bardzo mało mówią do pacjenta. Rozumiem, że nie za bardzo maja czas, ale przez to, że nie wyjaśnią choćby tego, co wypisują na recepcie, więcej się chodzi. Niech lekarze zwrócą większą uwagę na pacjenta - apelowała radna.
Jej zdaniem można by też usprawnić przebieg badan USG poprzez zapisywanie pacjentów na konkretną godzinę, a nie wszystkich na tę samą. W efekcie wszyscy wyczekują w tym samym czasie pod gabinetem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki