Na szczęście perspektywa jest odległa - chodzi o marzec, czerwiec i lipiec przyszłego roku. W tych terminach zostaną wyłączone nadajniki telewizji analogowej w związku z procesem przechodzenia całego kraju na nadawanie wyłącznie w systemie cyfrowym. Terminy są trzy, bo w naszym regionie sygnał telewizyjny da się "złapać" z kilku nadajników - z Warszawy (zostanie wyłączony 19 marca 2013 roku), Ostrołęki (23 lipca 2013) albo Olsztyna lub Siedlec (17 czerwca 2013).
Przypomnijmy, że po przejściu na nadawanie cyfrowe, każdy kto nie ma telewizji satelitarnej lub kablówki, będzie musiał zaopatrzyć się albo w nowoczesny telewizor przystosowany do odbioru cyfrowego, albo w specjalną przystawkę. Ale i to nie wystarczy jeśli będzie mieszkał na terenie "poza zasięgiem" nadajników cyfrowych.
- Problem braku zasięgów nadajników cyfrowych miała rozwiązać budowa masztu w gminie Goworowo - tłumaczy Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. - W związku z protestami mieszkańców inwestycja ta jest, niestety, zagrożona.
O protestach tych pisaliśmy już w Tygodniku. Wiele wskazuje na to, że jeśli nawet mieszkańcy, którzy "nie chcą masztu" nie wygrają, to ich protesty i skargi mogą odwlec inwestycję. A o zmianie terminów wyłączenia nadajników analogowych nie ma mowy.
- Obecnie szukamy rozwiązania tego problemu - mówi Jacek Kozłowski (wojewoda jest zaangażowany w tę sprawę ponieważ za proces przechodzenia na telewizję cyfrową jest odpowiedzialny rząd - przyp. red.). Liczymy na to, że maszt w gminie Goworowo powstanie, ale z drugiej strony nie możemy pozwolić sobie tylko na czekanie. Dlatego szukamy alternatywnych rozwiązań.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
