Grupa Eurocash prowadzi na terenie kraju sieć ponad 130 hurtowni artykułów spożywczych. We wtorek około godziny 15 do centrali firmy przyszła niepokojąca wiadomość. Według jej autora, w którymś z punktów sieci miał znajdować się ładunek wybuchowy.
-Ta wiadomość to był fax wysłany z bramki sms-owej sieci Play. Ten kto ją wysłał, nie znał naszej firmy. Zrobił błąd w nazwie, pisał o sklepach, choć my prowadzimy hurtownie. Podejrzewamy, że to żart, nie bagatelizujemy jednak sprawy. Zaalarmowaliśmy policję - tłumaczył przed godziną 20 Jan Domański, rzecznik prasowy Eurocash.
Ponieważ z faxu nie wynikało, w którym konkretnie punkcie czy choćby mieście miała znajdować się bomba, konieczne były policyjne działania na szeroką skalę. Dla przykładu w Toruniu zapadła decyzja o ewakuacji jednej z galerii handlowych. W naszym województwie sieć ma trzy hurtownie. W Kielcach, Ostrowcu i Skarżysku.
-Punkty zostały zamknięte, kontrolują je pirotechnicy z psem szkolonym do odnajdowania materiałów wybuchowych - mówił wieczorem podkomisarz Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?